''moje prawdziwe lub wyobrażone Soplicowo'' arkadia twoich marzeń . to ma byc wypracowanie które ma zając co najmniej 2 strony plis prosze o pomoc !!!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Niedawno w szkole przerabialiśmy lekturę „Pan Tadeusz” autorstwa Adama Mickiewicza. Książka ta uważana jest za epopeję narodową. Szczególnie spodobał mi się opis wsi, z której pochodził główny bohater. Zaczęłam sobie wyobrażać moje własne, idealne Soplicowo.
Przede wszystkim miejsce to byłoby znacznie większe niż to przedstawione w powieści, ponieważ wolałabym mieszkać w dość dużym mieście. Nadal jednak byłoby tam mnóstwo zieleni, lasów i innych pięknych okoliczności przyrody, wśród których mogłabym wypoczywać. Bardzo lubię to robić. Na łonie natury czuje się zrelaksowana i odcięta od wszelkich trosk i problemów życia doczesnego. W moim Soplicowie byłoby jednak również dużo miejsc, które oferowałyby wszelkiego rodzaju rozrywkę. Żyjemy w czasach współczesnych, więc byłoby ich znacznie więcej niż w miejscowości, z której wywodził się powieściowy Tadeusz. Miałabym do swojej dyspozycji wielki, kryty basen, z różnego rodzaju zjeżdżalniami i jacuzzi. W moim Soplicowie znajdowałoby się również nowoczesne kino z seansami na życzenie, ogromna biblioteka i wypożyczalnia płyt z filmami. Nigdy nie nudziłabym się w moim raju na Ziemi. Byliby w nim również moi rodzice i wszyscy moi najbliżsi. Nie byłabym więc ani przez chwilę samotna. Mogłabym również całymi dniami oddawać się swoim pasjom, czyli np. fotografować otaczającą mnie naturę. Miałabym oczywiście również dostęp do Internetu, gdyż w dzisiejszych czasach jest to niemal niezbędne do życia. Każdego dnia wstawałabym wcześnie rano i kładłabym się późnym wieczorem, aby nie tracić czasu, który mogłabym wykorzystywać na różne zajęcia. Dzięki zdrowemu trybowi życia nie byłabym jednak przez to zmęczona. Mogłabym jeździć konno i mieć w domu całe mnóstwo zwierząt. Na pewno chciałabym mieć więcej niż jednego psa, ponieważ uważam, że są one bardzo mądre i są prawdziwymi przyjaciółmi człowieka. Kiedy naszłaby mnie na to ochota, odcięłabym się od innych ludzi i zamieszkała na jakiś czas z dala od nich. Mogłabym się wtedy wyciszyć i nabrać dystansu do świata. Nie robiłabym tego często, ponieważ lubię towarzystwo, ale czasem, jak każdy potrzebowałabym odskoczni od codzienności i chwili spokojnej samotności. Miałabym wielki dom z białej cegły, który miałby ciemnoczerwony dach, a jego ściany porośnięte byłyby pnącymi roślinami. Jednym z pomieszczeń, które by się w nim znajdowały byłaby się w nim ogromna sypialnia z wodnym łóżkiem osłoniętym baldachimem i pokój dzienny, w którym stałyby m. in. komputer i duża, wygodna kanapa. Na ścianach wisiałoby mnóstwo plakatów i obrazów. W domu spędzałabym jednak zazwyczaj tylko noce i dni, kiedy pogoda na zewnątrz byłaby zbyt brzydka, żeby wyjść.
Szkoda, że moje wymyślone Soplicowo nie istnieje naprawdę. Z pewnością nie tylko mi przypadłby on do gustu. Byłoby to miejsce-raj, idealne dla każdego człowieka bez względu na wiek, płeć, czy też narodowość. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się stworzyć coś, co chociaż w części będzie do niego podobne.
Dopiero co to napisałam. Mam nadzieję, że może tak być :)