Płynąłem z rodzicami wspaniałym jachtem, gdy nagle rozpętała się straszliwaburza. Niestety statek rozbił sie na ogromnje sklae i ze wszystkich pasażerów przeżyłem tylko ja i mój pies - Lucky. Piesek przycholował mnie do brzegu, gdzie się obudzłem. Potem wybudowaliśmy sobie wspaniały szałas, jedliśmy tylko owoce i ryby. Jednak gdy po trzech mieisącach wybraliśmy się na dłuższą wędrówkę okazało się, że niecałe 20 km od naszego obozu znajduje się wspaniały kurort. Chyba powinienem się z tego cieszyć, gdyby nie fakt, że w moim marnym obozie spędzłem zyjąc jak pustelnik jakieś 3 miesiące!
Płynąłem z rodzicami wspaniałym jachtem, gdy nagle rozpętała się straszliwaburza. Niestety statek rozbił sie na ogromnje sklae i ze wszystkich pasażerów przeżyłem tylko ja i mój pies - Lucky. Piesek przycholował mnie do brzegu, gdzie się obudzłem. Potem wybudowaliśmy sobie wspaniały szałas, jedliśmy tylko owoce i ryby. Jednak gdy po trzech mieisącach wybraliśmy się na dłuższą wędrówkę okazało się, że niecałe 20 km od naszego obozu znajduje się wspaniały kurort. Chyba powinienem się z tego cieszyć, gdyby nie fakt, że w moim marnym obozie spędzłem zyjąc jak pustelnik jakieś 3 miesiące!