Moja Biblioteka
Moja domowa biblioteka w niczym nie przypomina biblioteki publicznej. Nie ma w niej działów, ani starannie posegregowanych książek . Nie jest olbrzymia , ani szczególnie wygórowana, jednak jest w niej coś szczególnie bliskiego mojemu sercu , co sprawia że tak bardzo ja lubię.
Mój dom jest jedna dużą biblioteką , znajduje się w nim wiele książek dziadków, rodziców, moich a nawet kilka mojej 8 miesięcznej siostry. Książki nie mają jednego miejsca, znajduj się dosłownie wszędzie, co w żadnym stopniu nie jest wadą mojej domowej biblioteki, lecz jej zaletą bo każdy ma szybki i łatwy dostęp do tego co lubi. A do lubienia jest całkiem sporo i prawie na każdy temat , bo znajdują się tutaj książki od naukowych, aż po bajki. A mój pokój zawiera pigułkę tego wszystkiego bo trzymam w nim książki , które najbardziej lubię i chętnie do nich powracam, oraz te które są mi potrzebne np. w szkole
Moją domowa bibliotekę odróżnia się od innych tym, że nie zawiera tylko książek , lecz znajduj się w niej wszelkiego rodzaju gazety, albumy , kartki -głównie świąteczne , zeszyty, filmy ,ebooki w moim komputerze i wiele innych.
Najbardziej lubię w niej to że ciągle mnie zaskakuje . Nieraz kiedy przeglądam stare książki znajduję jakieś, o których myślałam że już dawno ich nie mam. Są to gównie książeczki z dzieciństwa, na których widać sporo śladów mojej artystycznej działalności , czyli oczywiście „bazgrołów”, a do których byłam i jestem bardzo przywiązana , a są nimi np. „Bambi ” i „ Kluseczka”.
Moja domowa biblioteka zabija nudę , przypomina mi dzieciństwo i pomaga w nauce . A to jaka jest dla mnie mogła bym wyrazić w jednym prostym zdaniu : „Wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju .” sprawdz błędy
Mój domowy zbiór książek w niczym nie przypomina biblioteki publicznej. Nie ma w niej działów, ani starannie posegregowanych książek . Nie jest olbrzymia i szczególnie wygórowana, jednak jest w niej coś szczególnie bliskiego mojemu sercu. Sprawia, że tak bardzo ja lubię.
Mój dom jest jedna dużą biblioteką , znajduje się w nim wiele książek dziadków, rodziców, moich a nawet kilka mojej 8 miesięcznej siostry. Książki nie mają jednego miejsca. Znajdują się dosłownie wszędzie, co w żadnym stopniu nie jest wadą , lecz jej zaletą bo każdy ma szybki i łatwy dostęp do tego co lubi. A do lubienia jest całkiem sporo i to prawi na każdy temat , można znaleśc tutaj książki od naukowych, aż po bajki. A mój pokój zawiera pigułkę tego wszystkiego, ponieważ trzymam w nim książki , które najbardziej lubię i chętnie do nich powracam, oraz te które są mi potrzebne np. w szkole
Moją domowa bibliotekę odróżnia się od innych tym, że nie zawiera tylko książek , lecz znajduj się w niej wszelkiego rodzaju gazety, albumy , kartki -głównie świąteczne , zeszyty, filmy ,ebooki w moim komputerze i wiele innych.
Najbardziej lubię w niej to że ciągle mnie zaskakuje . Nieraz kiedy przeglądam stare książki znajduję jakieś, o których myślałam że już dawno ich nie mam. Są to gównie książeczki z dzieciństwa, na których widać sporo śladów mojej artystycznej działalności , czyli oczywiście „bazgrołów”, a do których byłam i jestem bardzo przywiązana , a są nimi np. „Bambi ” i „ Kluseczka”.
Moja domowa biblioteka zabija nudę , przypomina mi dzieciństwo i pomaga w nauce . A to jaka jest dla mnie mogłabym wyrazić w jednym prostym zdaniu : „Wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju"
w kilku miejscach troche zminilam slowa. zaczesto piszesz biblioteka i uzywasz bo. Popracuj nad tym ;)