Moim zadaniem jest napisać krótką historyjkę o Mr. Tony którego jadąc taksówką spotkała dziwna przygoda. Podczas, gdy jechał na maskę samochodu spadł żółw z apartamentu i zniszczył Mr. Ton-emu auto, zółwiowi nic się nie stało. Historyjka ta ma być gdzieś na większą połowe strony, ma być też tłumaczenie. Jeżeli macie książke Acces 3 to jest to czytanka ze str. 42.
Za najlepszą odpowiedz daje Naj !.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
One day Mr.Tony, after he had finished his job, he catched the taxi to go home. They were driving quietly, when suddenly something hit the front side of the car bonnet. Me and the driver run out of the car just to see what happened. Lots of smoke, broken engine and front windscreen. Not only was the front part destroyed, but there was also a small, cute turtle in the middle of the road. It appeared, that he felt out of the window of the highest apartment in this area. Fortunately, nothing happened to him. Due to a fact that it was a turtle, the taxi driver couldn't lay the blame on anyone.
Pewnego dnia Mr.Tony, po tym jak skończył pracę, złapał taksówkę aby pojechać do domu. Jechali spokojnie, gdy nagle coś uderzyło w maskę samochodu. Ja i kierowca wybieglismy z auta żeby zobaczyć co się stało. Dużo dymu, zepsuty silnik i rozbita przednia szyba. Nie tylko mielismy rozbity przód auta, ale także znaleźliśmy małego, słodkiego żółwia na środku drogi. Okazało się, że wypadł z okna najwyższego apartamentu w okolicy. Na szczęście, nic mu się nie stało. W związku z tym że to był żółw, kierowca taksówki nie mogł nikogo obarczyć winą.