Moglibyście mi jakoś ładnie napisać krótkie opowiadanie o człowieku który zmarł na mrozie. Jak ładnie to ująć?
KrzysiekTYtyx3
Pewien człowiek, który przed chwilą był w sklepie opadł na puszysty śnieżek. Małe, delikatne płatki śniegu opadały mu, na nos, usta, powieki. Człowiek leżał nieruchomo. Ludzie nie zwracali uwagi na człowieka leżącego, który był przykrywany przez kolejną warstwę śniegu. To był jego ostatni śnieg. Nazajutrz ten pewien człowiek został odnaleziony, zamarznięty na śmierć.