Mitologia jest kopalnią wiedzy o swiecie i ludziach,którzy w swoim życiu wiele razy musieli zmierzyć się z przeciwnosciami losu,z własnymi słabościami,żądzami.Jednym z bohaterów mitologii jest Odyseusz ,z którym chciałabym dzisiaj porozmawiać.Mam nadzieję,że rozwieje on moje wątpliwosci dotyczące jego burzliwego życia.
-Odyseuszu czy mozesz mi obiecać ,że będziesz ze mna szczery,że odpowiesz na wszystkie moje pytania,nawet te bardzo osobiste?
-Oczywiście,zgodziłem się na ten wywiad po to,aby ludzie poznali prawdę o mnie ,o moim życiu,o moich rozterkach,tęsknocie.
-Na początek chciałam zapytać czy walka o Troję była zaciekła?
-W walce o Troję zastosowaliśmy podstęp w postaci konia trojańskiego,dlatego nasze zadanie było nieco ułatwione,gdyż atak przeprowadziliśmy w nocy,kiedy Troja niczego złego nie spodziewała się,większość ludzi albo spała ,albo bawiła się,dlatego zwyciężyliśmy.
-Co wydarzyło sie później?
-Potem wyruszyłem do domu,ale moja podróz była niebezpieczna i pełna przygód.
Najpierw trafiłem na ziemie cyklopów, gdzie ludożerca w swej zachłanności pożarł moich kilku towarzyszy,a ja za to oślepiłem go i w ten sposób uratowałem życie.
-To przerazająca opowieść,czy to nie zniecheciło ciebie do powrotu do domu?
-Nie ,wręcz przeciwnie chciałem jak najszybciej ujrzeć swój dom.Ale moim kolejnym przystankiem w podrózy było królestwo władcy wiatrów.Niestety ,moi towarzysze otworzyli worek z nieprzychylnymi wiatrami i znów Itaka oddaliła się ode mnie.
-Byłeś rozczarowany?
-Tak bardzo,ale potem trafiłem na wyspę czarodziejki Kirke,która moich towarzyszy przemieniła w swinie,ale później odczarowała ich i spedziliśmy u niej cały rok.
-Co było dalej?
-Poznałem swiat zmarłych,widziałem tam wielu moich towarzyszy,matkę.
-Co wtedy czułeś?
-Z jednej strony czułem ulgę,a z drugiej tesknotę za ludźmi mi bliskimi.
-Gdzie udałeś się potem?
-W mojej podróży na drodze stanęły mi syreny,które próbowały przeszkodzić mi w drodze do domu,a potem cieśnina zabrała mi kilkoro moich ludzi.Jakby tego było mało za sprawą Heliosa zrobił się sztorm,który zabił moich wszystkich ludzi.Ja ocalałem,ale na wyspie ,na której sie znalazłem nimfa Kalipso zakochała sie we mnie tak mocno,że przez siedem lat nie pozwaliła mi wrócić do domu.
-Czy myśląc o swojej żonie wierzyłeś,ze ona jeszcze na ciebie czeka ,ze jest ci wierna?
-Tak ,wierzyłem w to.Po dotarciu na Itakę,wokół moej żony było wielu adoratorów ,którzy chcieli zdobyć jej rękę.Nie dziwię się,bo moja tułaczka po świecie trwała wiele lat.
-Co zrobiłeś widząc zalotnków żony?
-Najpierw przebrałem sie za żebraka ,a nastepnie wygrałem konkurs w strzelaniu z łuku.Moja żona była mi wierna i widzac mnie była bardzo szczęśliwa.Wszystkich swoich konkurentów zgładziłem.Teraz już długo nigdzie nie wyruszę,bo muszę nacieszyć się swoja żoną,rodziną.
Mitologia jest kopalnią wiedzy o swiecie i ludziach,którzy w swoim życiu wiele razy musieli zmierzyć się z przeciwnosciami losu,z własnymi słabościami,żądzami.Jednym z bohaterów mitologii jest Odyseusz ,z którym chciałabym dzisiaj porozmawiać.Mam nadzieję,że rozwieje on moje wątpliwosci dotyczące jego burzliwego życia.
-Odyseuszu czy mozesz mi obiecać ,że będziesz ze mna szczery,że odpowiesz na wszystkie moje pytania,nawet te bardzo osobiste?
-Oczywiście,zgodziłem się na ten wywiad po to,aby ludzie poznali prawdę o mnie ,o moim życiu,o moich rozterkach,tęsknocie.
-Na początek chciałam zapytać czy walka o Troję była zaciekła?
-W walce o Troję zastosowaliśmy podstęp w postaci konia trojańskiego,dlatego nasze zadanie było nieco ułatwione,gdyż atak przeprowadziliśmy w nocy,kiedy Troja niczego złego nie spodziewała się,większość ludzi albo spała ,albo bawiła się,dlatego zwyciężyliśmy.
-Co wydarzyło sie później?
-Potem wyruszyłem do domu,ale moja podróz była niebezpieczna i pełna przygód.
Najpierw trafiłem na ziemie cyklopów, gdzie ludożerca w swej zachłanności pożarł moich kilku towarzyszy,a ja za to oślepiłem go i w ten sposób uratowałem życie.
-To przerazająca opowieść,czy to nie zniecheciło ciebie do powrotu do domu?
-Nie ,wręcz przeciwnie chciałem jak najszybciej ujrzeć swój dom.Ale moim kolejnym przystankiem w podrózy było królestwo władcy wiatrów.Niestety ,moi towarzysze otworzyli worek z nieprzychylnymi wiatrami i znów Itaka oddaliła się ode mnie.
-Byłeś rozczarowany?
-Tak bardzo,ale potem trafiłem na wyspę czarodziejki Kirke,która moich towarzyszy przemieniła w swinie,ale później odczarowała ich i spedziliśmy u niej cały rok.
-Co było dalej?
-Poznałem swiat zmarłych,widziałem tam wielu moich towarzyszy,matkę.
-Co wtedy czułeś?
-Z jednej strony czułem ulgę,a z drugiej tesknotę za ludźmi mi bliskimi.
-Gdzie udałeś się potem?
-W mojej podróży na drodze stanęły mi syreny,które próbowały przeszkodzić mi w drodze do domu,a potem cieśnina zabrała mi kilkoro moich ludzi.Jakby tego było mało za sprawą Heliosa zrobił się sztorm,który zabił moich wszystkich ludzi.Ja ocalałem,ale na wyspie ,na której sie znalazłem nimfa Kalipso zakochała sie we mnie tak mocno,że przez siedem lat nie pozwaliła mi wrócić do domu.
-Czy myśląc o swojej żonie wierzyłeś,ze ona jeszcze na ciebie czeka ,ze jest ci wierna?
-Tak ,wierzyłem w to.Po dotarciu na Itakę,wokół moej żony było wielu adoratorów ,którzy chcieli zdobyć jej rękę.Nie dziwię się,bo moja tułaczka po świecie trwała wiele lat.
-Co zrobiłeś widząc zalotnków żony?
-Najpierw przebrałem sie za żebraka ,a nastepnie wygrałem konkurs w strzelaniu z łuku.Moja żona była mi wierna i widzac mnie była bardzo szczęśliwa.Wszystkich swoich konkurentów zgładziłem.Teraz już długo nigdzie nie wyruszę,bo muszę nacieszyć się swoja żoną,rodziną.
-Dziękuję za rozmowę.