Dawno dawno temu gdy na terenie polski nie było tak jak dziś była tu pustka.
Wszystko było tu zarośnięte i nikomu nie przeszło przez głowe że powstanie tutaj miasto.
Pewnego dnia, przez te ziemie przedzierały się wojska. Niewiadomo jakiej narodowości, pod jakimi żądami ale wiedziano jakie mają zamiary. Szli na bitwę z dużo większom od siebie armiom. Pewnej nocy do dowudcy doszła informacja że w jego szeregach wybuchneła epidemia. Mądry kapitan wysłał zarażonych do wrogiej armi pod pretekstem poddania się. Szeregi wroga przyjeły uciekinierów lecz kilka dni puźniej wszyscy umarli na skutek choroby. Niestety zginoł takżedowudca. Nieskoordynowana armia postanowiła założyć obuz, a po kilku tygodniach okazało się że ziemia jest żyzna a lasy pełne zwierzyny. Postanowili tu zostać.
I tak przez lata osada rozbudowywała się, rosła aż powstał gród a potem miasto w którym dzisiaj mieszkam.
pozmieniaj trochę jak chcesz i sorry za orty ale się spieszyłem opowiadanie jest okey powinieneś dostać 5 POWODZENIA
Dawno dawno temu gdy na terenie polski nie było tak jak dziś była tu pustka.
Wszystko było tu zarośnięte i nikomu nie przeszło przez głowe że powstanie tutaj miasto.
Pewnego dnia, przez te ziemie przedzierały się wojska. Niewiadomo jakiej narodowości, pod jakimi żądami ale wiedziano jakie mają zamiary. Szli na bitwę z dużo większom od siebie armiom. Pewnej nocy do dowudcy doszła informacja że w jego szeregach wybuchneła epidemia. Mądry kapitan wysłał zarażonych do wrogiej armi pod pretekstem poddania się. Szeregi wroga przyjeły uciekinierów lecz kilka dni puźniej wszyscy umarli na skutek choroby. Niestety zginoł takżedowudca. Nieskoordynowana armia postanowiła założyć obuz, a po kilku tygodniach okazało się że ziemia jest żyzna a lasy pełne zwierzyny. Postanowili tu zostać.
I tak przez lata osada rozbudowywała się, rosła aż powstał gród a potem miasto w którym dzisiaj mieszkam.
pozmieniaj trochę jak chcesz i sorry za orty ale się spieszyłem opowiadanie jest okey powinieneś dostać 5 POWODZENIA