Miłość ma wiele imion i jest to prawda stara jak świat.
Na potwierdzenie prawdziwości mych słów, posłuże się kilkoma argumentami.
Młość kojarzy nam się zazwyczaj z parą zakochanych młodych ludzi.Widzimy wtedy taki oto obrazek,dwoje zakochanych w sobie osób obejmuje się czule w objęciach,patrzą sobie gorąco w oczy,trzymają się za ręcę,przytulają się do siebie,całują i są o siebie zazdrośni.Oprócz romantycznych spotkań ich ulubioną -drugą -formą kontaktu jest telefon.Godzinami potrafią blokować linię telefoniczną innym użytkownikom a rachunki za tą usługę, często niemal z płaczem, opłacają rodzice zakochanych.
Przykładem tego ,że miłość niejedno ma imię może tutaj posłużyć Jan Kochanowski.
Nasz wspaniały pisarz,ale także ojciec, po śmierci swojej ukochanej córki -Urszulki ,popadł w głęboką depresję.Kochanowski nie potrafił pogodzić się z utratą kochanej córki,która w jego życiu zajmowała szczególne miejsce.To ona ,na co dzień bawiła go,rozśmieszała i rozweselała, po ciężkim dniu pracy .Ojciec bardzo cierpiał ,czuł ból i żal nawet do Pana Boga.Swoje uczucia goryczy i smutku przelał Kochanowski na papier i w ten sposób powstały treny o Urszulce.
Kolejnym przykładem tego,że miłość niejedno ma imię ,znajdziemy w przypowieści o synu marnotrawnym.
Tutaj autor ukazał syna marnotrawnego,który roztrwonił swój majątek w bardzo głupi sposób.On sam był lekkomyślny ,uwielbiał hulaszczy tryb życia i niemal w jednej chwili stracił to ,na co jego ojciec pracował przez całe życie.
Ojciec z kolei bardzo kochał swojego syna,pomimo tego,że ten postąpił według niego bardzo żle.Ojciec przyjął pod swój dach syna marnotrawnego i przebaczył mu jego występki ,bo kochał go ponad wszystko.
Ludzie darzą miłością nie tylko siebie.Wielu ludzi ogromną miłością obdarza swoją pracę np: literatura,rzeżba,malarstwo,film czy teatr.Jednak są i tacy ,którzy kochają nie tylko sztukę ,ale i zwykłą codzienną pracę przedszkolanki lub nauczyciela .
Miłością możemy również obdarzyć nasze ukochane zwierzaki.Wiele osób wręcz gotowych by było do największych poświęceń w obronie swoich milusińskich.
Miłością wielką darzymy też sport,który w wielu wypadkach jest bardzo niebezpieczny dla naszego życia,ale ponieważ to jest nasza miłość ,to nawet grożne kontuzje czy złamania nie robią na nas większego wrażenia.
Miłość niejedno ma imię a każdy z nas może w swoim życiu poszukać takiej właśnie miłości, a swoimi argumentami potwierdziłam tezę, którą zamieściłam na wstępie.
Miłość ma wiele imion i jest to prawda stara jak świat.
Na potwierdzenie prawdziwości mych słów, posłuże się kilkoma argumentami.
Młość kojarzy nam się zazwyczaj z parą zakochanych młodych ludzi.Widzimy wtedy taki oto obrazek,dwoje zakochanych w sobie osób obejmuje się czule w objęciach,patrzą sobie gorąco w oczy,trzymają się za ręcę,przytulają się do siebie,całują i są o siebie zazdrośni.Oprócz romantycznych spotkań ich ulubioną -drugą -formą kontaktu jest telefon.Godzinami potrafią blokować linię telefoniczną innym użytkownikom a rachunki za tą usługę, często niemal z płaczem, opłacają rodzice zakochanych.
Przykładem tego ,że miłość niejedno ma imię może tutaj posłużyć Jan Kochanowski.
Nasz wspaniały pisarz,ale także ojciec, po śmierci swojej ukochanej córki -Urszulki ,popadł w głęboką depresję.Kochanowski nie potrafił pogodzić się z utratą kochanej córki,która w jego życiu zajmowała szczególne miejsce.To ona ,na co dzień bawiła go,rozśmieszała i rozweselała, po ciężkim dniu pracy .Ojciec bardzo cierpiał ,czuł ból i żal nawet do Pana Boga.Swoje uczucia goryczy i smutku przelał Kochanowski na papier i w ten sposób powstały treny o Urszulce.
Kolejnym przykładem tego,że miłość niejedno ma imię ,znajdziemy w przypowieści o synu marnotrawnym.
Tutaj autor ukazał syna marnotrawnego,który roztrwonił swój majątek w bardzo głupi sposób.On sam był lekkomyślny ,uwielbiał hulaszczy tryb życia i niemal w jednej chwili stracił to ,na co jego ojciec pracował przez całe życie.
Ojciec z kolei bardzo kochał swojego syna,pomimo tego,że ten postąpił według niego bardzo żle.Ojciec przyjął pod swój dach syna marnotrawnego i przebaczył mu jego występki ,bo kochał go ponad wszystko.
Ludzie darzą miłością nie tylko siebie.Wielu ludzi ogromną miłością obdarza swoją pracę np: literatura,rzeżba,malarstwo,film czy teatr.Jednak są i tacy ,którzy kochają nie tylko sztukę ,ale i zwykłą codzienną pracę przedszkolanki lub nauczyciela .
Miłością możemy również obdarzyć nasze ukochane zwierzaki.Wiele osób wręcz gotowych by było do największych poświęceń w obronie swoich milusińskich.
Miłością wielką darzymy też sport,który w wielu wypadkach jest bardzo niebezpieczny dla naszego życia,ale ponieważ to jest nasza miłość ,to nawet grożne kontuzje czy złamania nie robią na nas większego wrażenia.
Miłość niejedno ma imię a każdy z nas może w swoim życiu poszukać takiej właśnie miłości, a swoimi argumentami potwierdziłam tezę, którą zamieściłam na wstępie.