MAŁY KSIĄŻE Jak mały książe umotywowałby swój powrót do róży w liście pozostawionym narratorowi?
Przynajmniej na pół strony zeszytu
mraasio
N mojej planecie czułem się samotny aż do m omentu kiedy pojawiła się róża. jej towarzystwo stało się dla mnie kłopotliwe, pomimo, że bardzo kochałem kwiat ze względu na jego urodę jak i jej obecność. Była bardzo wymagająca i nie mogłem sprostać jej wymaganiom. Kiedy podróżowałem po świecie uświadomiłem sobie, że nie potrafię żyć bez róży. Dorosłem do przyjaźni z tak wymagającą „kobietą”. Czułem się winny, że pozostawiłem ją w samotności, Zrozumieć to wszystko nie było mi łatwo, pomogła mi podróż po świecie, a najbardziej lotnik jakiego spotkałem na pustyni. On pomógł mu zrozumieć, że przyjaźń należy podobnie jak kwiat pielęgnować.
Kiedy podróżowałem po świecie uświadomiłem sobie, że nie potrafię żyć bez róży. Dorosłem do przyjaźni z tak wymagającą „kobietą”. Czułem się winny, że pozostawiłem ją w samotności, Zrozumieć to wszystko nie było mi łatwo, pomogła mi podróż po świecie, a najbardziej lotnik jakiego spotkałem na pustyni. On pomógł mu zrozumieć, że przyjaźń należy podobnie jak kwiat pielęgnować.