Nie potrafię się z tym pogodzić. Byliśmy z Martą takimi, dobrymi przyjaciółmi, a teraz? Wszystko się popsuło, przeze mnie! Jaki ja byłem głupi, jak mogłem do tego dopuścić. Przedwczoraj Marta mówiła brzydkie rzeczy o swoim bracie Wiktorze, podsłuchałem i myślałem, że to o mnie. Bardzo się zdenerwowałem na nią i zacząłem ją obgadywać u jej koleżanek, jaka ona nie jest, bo jeśli ona może na mnie mówić, to dlaczego nie ja? - Tak myślałem.. Jednak dziewczyny powiedziały jej o tym. Obraziła się na mnie i była smutna. Nie wiedziałem o co chodzi.. Wczoraj Agata, koleżanka Marty, zapytała się mnie, dlaczego uważam, że Marta jest głupia. Powiedziałem jej, że jest głupia, ponieważ nie zna mnie najlepiej, a mówi o mnie takie rzeczy do niej. Agata zdzwiona, wytłumaczyła mi, że to nie o mnie było, a o bracie Marty - Wiktorze. Załamałem się. Próbowałem wyjaśnić i przeprosić Martę, ale ona nie chciała ze mną rozmawiać. Zobaczymy jak to dalej się potoczy. Na razie Marta mnie nadal nie lubi.
Drogi Pamiętniku!
Nie potrafię się z tym pogodzić. Byliśmy z Martą takimi, dobrymi przyjaciółmi, a teraz? Wszystko się popsuło, przeze mnie! Jaki ja byłem głupi, jak mogłem do tego dopuścić. Przedwczoraj Marta mówiła brzydkie rzeczy o swoim bracie Wiktorze, podsłuchałem i myślałem, że to o mnie. Bardzo się zdenerwowałem na nią i zacząłem ją obgadywać u jej koleżanek, jaka ona nie jest, bo jeśli ona może na mnie mówić, to dlaczego nie ja? - Tak myślałem.. Jednak dziewczyny powiedziały jej o tym. Obraziła się na mnie i była smutna. Nie wiedziałem o co chodzi.. Wczoraj Agata, koleżanka Marty, zapytała się mnie, dlaczego uważam, że Marta jest głupia. Powiedziałem jej, że jest głupia, ponieważ nie zna mnie najlepiej, a mówi o mnie takie rzeczy do niej. Agata zdzwiona, wytłumaczyła mi, że to nie o mnie było, a o bracie Marty - Wiktorze. Załamałem się. Próbowałem wyjaśnić i przeprosić Martę, ale ona nie chciała ze mną rozmawiać. Zobaczymy jak to dalej się potoczy. Na razie Marta mnie nadal nie lubi.