mam takie zadanie na jutro PLISS!
Napisz krótką harakterystykę Helen Alderson z fragmentu tekstu pt. "To nie powinno sie zdarzyć" Jamesa Herriota KLASA 1 Gimnazjum!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Tristian i Jim spędzali czas w domu u Jima, głowiąc się nad tym jak umówić się na randkę z Helen. Tristian zaproponował, by jego kolega zabrał kobietę do najlepszej restauracji w okolicy- „Reniston”, gdzie było najlepsze jedzenie i świetna muzyka. Jim pomyślał o Helen wtulonej w jego ramiona i rozmarzył się, lecz Tristian przerwał mu jego zamyślenie i zajął się bardziej przyziemnymi sprawami, a mianowicie strojem. Wiedział, iż w „Reniston” obowiązuje wizytowa garderoba. Jim po krótkim namyśle stwierdził, że jedyny smoking jaki ma dostał w wieku 17 lat. Podczas przymiarki okazało się, że frak jest niemodny, a do tego ciasny i krótki. Entuzjazm Tristiana miną w chwili, gdy zobaczył Jima. To wtedy mężczyzna po raz pierwszy zwątpił w randkę z Helen. Już w tej chwili poczuł, że będzie źle. Tristian chcąc zasięgnąć rady pani Hall przywołał ją.
-Mały klin z tylu spodni i tasiemka u dołu marynarki na pewno tu pomoże.- uspokoiła. Gdy pani Hall przyniosła poprawione już ubranie, Tristian pomógł je włożyć Jimowi. Mimo poprawek mężczyzna w tym stroju czuł się niewygodnie, a napięcie wzrastało w nim w każdej chwili. Umówił się z Helen o 7. Wjeżdżając na farmę Jim czuł się nieswojo i niezręcznie. Pan Alderson na jego widok rzucił:
-Wejdź, młody człowieku! Usiądź przy ogniu.
Jim wpadł w zakłopotanie, miał dziwne wrażenie, że był tam niemile widziany. Chwila, którą czekał na Helen dłużyła się bezkońca.
Wreszcie kiedy zeszła na dół oniemiał, wyglądała olśniewająco. Wsiedli do samochodu i wyruszyli. W drodze niemieli o czym rozmawiać, wymieniali krótkie uwagi co do pogody. Nagle nieoczekiwanie samochód zatrzymał się, okazał się, że wpadli do dołu zalanego wodą. Helen przemoczyła nogi, a Jim buty. Musieli więc przebrać zalane części garderoby, więc wrócili na farmę. Pan Alderson pożyczył Jimowi buty i wyruszyli. Mężczyzna miał nadzieję, że to już koniec nieszczęść, lecz nadchodziła ich cała passa. W drodze do restauracji złapali gumę, a gdy dotarli na miejsce okazał się, że tego dnia nie odbywa się dansing. Podczas kolacji Jim i Helen nie mieli sobie nic do powiedzenie. Podczas drogi powrotnej nastała długa cisza, a gdy dojechali na farmę mężczyzna pożegnał się i odjechał.