Ważny czynnik polskiej racji stanu stanowi doświadczenie Stefana kardynała Wyszyńskiego, który trzeba podjąć i wprowadzić w nasze codzienne działania.
A jednak pełniąc wiernie to właśnie pasterskie posługiwanie Ewangelii, wszedł tak mocno we wspólnotę Narodu, że umierał jako najwyższy autorytet moralny, prawdziwy mąż stanu, niekoronowany król polski, „ojciec Narodu”.
Dziedzictwo, które pozostawił stanowi kamień węgielny naszego budowania dzisiaj i jutro. Nie jest to przybudówka ani gzyms, który można pominąć.
Kardynał Stefan Wyszyński po ukończeniu gimnazjum w Warszawie i Łomży (gdzie przeniósł się po wybuchu I wojny światowej) wstąpił do Seminarium Duchownego we Włocławku. Zmagał się wtedy ze swym słabym zdrowiem, co opóźniło trochę jego święcenia kapłańskie, które przyjął 3 sierpnia 1924 roku. Po roku pracy diecezjalnej biskup włocławski skierował go na dalsze studia na Katolicki Uniwersytet Lubelski. W latach 1924-1929 studiuje więc na Wydziale Prawa Kanonicznego, a pod kierunkiem ks. Antoniego Szymańskiego, przeprowadza studia z zakresu katolickiej nauki społecznej i ekonomii w Wydziale Prawa i Nauk Społeczno-Ekonomicznych. W czerwcu 1929 roku doktoryzował się z prawa kanonicznego, obroniwszy pracę pt. "Prawa rodziny, Kościoła i państwa do szkoły". W okresie studiów działał społecznie w Stowarzyszeniu Katolickiej Młodzieży Akademickiej "Odrodzenie", które było ośrodkiem nowatorskich prądów w katolicyzmie polskim. W 1930 roku został profesorem prawa kanonicznego i socjologii w Wyższym Seminarium Duchownym we Włocławku.
napisałam około 12 linijek , wystarczy ? Liczę na naj , :)
Ważny czynnik polskiej racji stanu stanowi doświadczenie Stefana kardynała Wyszyńskiego, który trzeba podjąć i wprowadzić w nasze codzienne działania.
A jednak pełniąc wiernie to właśnie pasterskie posługiwanie Ewangelii, wszedł tak mocno we wspólnotę Narodu, że umierał jako najwyższy autorytet moralny, prawdziwy mąż stanu, niekoronowany król polski, „ojciec Narodu”.
Dziedzictwo, które pozostawił stanowi kamień węgielny naszego budowania dzisiaj i jutro. Nie jest to przybudówka ani gzyms, który można pominąć.
Kardynał Stefan Wyszyński po ukończeniu gimnazjum w Warszawie i Łomży (gdzie przeniósł się po wybuchu I wojny światowej) wstąpił do Seminarium Duchownego we Włocławku. Zmagał się wtedy ze swym słabym zdrowiem, co opóźniło trochę jego święcenia kapłańskie, które przyjął 3 sierpnia 1924 roku. Po roku pracy diecezjalnej biskup włocławski skierował go na dalsze studia na Katolicki Uniwersytet Lubelski. W latach 1924-1929 studiuje więc na Wydziale Prawa Kanonicznego, a pod kierunkiem ks. Antoniego Szymańskiego, przeprowadza studia z zakresu katolickiej nauki społecznej i ekonomii w Wydziale Prawa i Nauk Społeczno-Ekonomicznych. W czerwcu 1929 roku doktoryzował się z prawa kanonicznego, obroniwszy pracę pt. "Prawa rodziny, Kościoła i państwa do szkoły". W okresie studiów działał społecznie w Stowarzyszeniu Katolickiej Młodzieży Akademickiej "Odrodzenie", które było ośrodkiem nowatorskich prądów w katolicyzmie polskim. W 1930 roku został profesorem prawa kanonicznego i socjologii w Wyższym Seminarium Duchownym we Włocławku.
napisałam około 12 linijek , wystarczy ? Liczę na naj , :)