- Muszę przeprowadzić z toba wywiad na temat "zycia do roku 1989"
- Chętnie odpowiem, w końcu pamiętam bardzo dobrze te czasy
-o! Super. Więc mam pierwsze pytanie. Czy życie w tamtejszych czasach znacznie różni się od dzisiejszego?
-Oj, bardzo bardzo
- Ale w jakim sensie?
- Poprostu, życie w tamtych czasach nie należało do najlepszych
- A dokładniej?
- Często nie było pracy. Przybywało ludzi bezdomnych, niednych, bez domów.
- Jak ludzie radzili sobie z komunizmem?
- Próbowali wyemigrować do innego kraju. Ale nie było to tak łatwe jak w dzisiejszych czasach. Prawie nikomu nie udało się wyjechać do "lepszego" życia, czyli w strone zachodnią.
-Rozumiem....No, a jak zyło się ludziom posiadającym pieniądze, dom.
- Im też nie było lekko. Wprawdzie mieli mieszkania, ale w każdej chwili mogli z niego zostać dosłownie wyrzuceni.
- Tak poprostu!?
- Tak. Oczywiście dostali 48h, na skakowanie podręcznego bagaża i musieli przenieść się "pod most".
- O jejku, faktycznie, to było niewporządku, w końcu ludzie musieli zostawić swoje inne cenne rzeczy
- Takie było życie...
- A jak wyglądały sklepy?
- Bylo ich naprawde bardzo nie wiele. Trzeba było duzo wcześniej zamówić towar, który i tak nie zawsze się dostawało. Głód w tych czasach to była codzienność
- No dobra, właściwie nie mam więcej pytań. Dziękuje dziadku
- Nie ma za co, ale jakbyś jescze chciał kiedyś przeprowadzić ze mną "wywiad" to bardzo chętnie odpowiem na pytania.
- Mam nadzieję, że będziemy mieć jeszcze okazje....
-Cześć dziadek
- Witaj wnuczku :)
- Muszę przeprowadzić z toba wywiad na temat "zycia do roku 1989"
- Chętnie odpowiem, w końcu pamiętam bardzo dobrze te czasy
-o! Super. Więc mam pierwsze pytanie. Czy życie w tamtejszych czasach znacznie różni się od dzisiejszego?
-Oj, bardzo bardzo
- Ale w jakim sensie?
- Poprostu, życie w tamtych czasach nie należało do najlepszych
- A dokładniej?
- Często nie było pracy. Przybywało ludzi bezdomnych, niednych, bez domów.
- Jak ludzie radzili sobie z komunizmem?
- Próbowali wyemigrować do innego kraju. Ale nie było to tak łatwe jak w dzisiejszych czasach. Prawie nikomu nie udało się wyjechać do "lepszego" życia, czyli w strone zachodnią.
-Rozumiem....No, a jak zyło się ludziom posiadającym pieniądze, dom.
- Im też nie było lekko. Wprawdzie mieli mieszkania, ale w każdej chwili mogli z niego zostać dosłownie wyrzuceni.
- Tak poprostu!?
- Tak. Oczywiście dostali 48h, na skakowanie podręcznego bagaża i musieli przenieść się "pod most".
- O jejku, faktycznie, to było niewporządku, w końcu ludzie musieli zostawić swoje inne cenne rzeczy
- Takie było życie...
- A jak wyglądały sklepy?
- Bylo ich naprawde bardzo nie wiele. Trzeba było duzo wcześniej zamówić towar, który i tak nie zawsze się dostawało. Głód w tych czasach to była codzienność
- No dobra, właściwie nie mam więcej pytań. Dziękuje dziadku
- Nie ma za co, ale jakbyś jescze chciał kiedyś przeprowadzić ze mną "wywiad" to bardzo chętnie odpowiem na pytania.
- Mam nadzieję, że będziemy mieć jeszcze okazje....
proszę:)
licze na naj