Mam przedstawić scenkę z romea i Julii i potrzebny mi jakiś ich dialog. sAM rOMEO I SAMA Julia bez innych postaci , żeby nie był za długi ani za krótki , może być wycięty z aktu ale żeby miał sens
Każdy pomysł się liczy . :)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
AKT II SCENA DRUGA
(romeo i julia rozmaiwjaą pokryjomu. On stoi pod jej domem ona w oknie. Romeo przysięga Julii miłość)
R: Julio, przysięgam na ten blask księżyca, oprószający srebrem czubki drzew.
J: Nie, nie przysięgaj na niestały księżyc, który się zmienia od pełni do nowiu, bo twoja miłoścpodobnie zmaleje.
R: Na co więc przysiąc?
J: Nie przysięgaj wcale; Albo przysięgnij na samego siebie, na Boga mojej prywatnej religii - wyedy uwierzę.
R: Jeśli moja miłość -
J: nie, nie przysiegaj. Choć mi z tobą dobrze, miemiłe mi to nocne ślubowanie. Zbyt jest pośpieszne, nierozważne, nagłe - Jak błyskawica, która znika z nieba.Zanim się zdąży powiedzieć "błysnęło". Dobranoc miły! Oby pąk miłości, ogrzany słońca opiekuńczym tchnieniem, rozkwitł przy następnym spotkaniu! Dobranoc! Gdy ja będę śnić, niech twoją duszę te same słodkie sny ukoją!
R: A więc mam odejśc ze swoim pragnieniem?
J: A czegóż pragniesz?
R: Abyś moje śluby odwzajemniła przysięgą miłości.
J:Dałam ci słowo, zanim zażądałeś Chciałbym teraz żebyś mie je zwrócił
R:Chcesz cofnąć słowo? Dlaczego najdroższa?
J: BO chcę być szcodra i dać ci je znowu, a zresztą wcale nie musisz go zwracać: Mam w sobie miłość głęboką jak morz i szczodrość tak jak morze bezgraniczną. Im więcej ci ich udielam tym więcej czuję ich w sercu, bo są nieskończone. Ciszej, ktoś idzie. Bądź mi zdrów, najmilszy!
zza sceny słychać wołanie Marty
Już idę! -Bądźmi wierny, mój Montecchi. Zosatń tu jeszcze chwilę, zaraz wrócę
Nie wiem czy może być, ale proszę ;P