Mam problem z zadaniem 2 na stronie 28 z Historii..
Twój rówieśnik znalazł w rodzinnym albumie fragment pamiętnika swojego pradziadka. Był cały pożółkły (pamiętnik, nie pradziadek). Niektóre słowa stały się wprost nieczytelne. Wstaw te wyrazy.
...... września 1939 roku był piątek i pierwszy dzień roku szkolnego.
Nie poszedłem do szkoły, gdyż radio podało, że napadli na nas ....... .
3 września ........ i ......... wypowiedziały Niemcom wojnę.
Poszedłem z mamą pod ambasadę francuską.
Był tam tłum ludzi, krzórzy wiwatowali na cześć naszych sojuszników.
Radio podawało coraz gorsze wiadomości.
Nasi żołnierze na .......... bronili się do 7 ........... .
Następnego dnia Niemcy podeszli pod ......... .
Mama zdecydowała, że zabierze mnie i moją siąstrę do Lwowa, do cioci Irenki, bo tam będzie bezpiecznie.
Na drogach panował chaos .
Niemiackie samoloty strzelały do wszystkiego, co się ruszało.
Nim dotarliśmy do Lwowa, dowiedzieliśmy się, że od wschodu napadł na nas ......................... .
To było ............. września.
Mama nie wiedziała, dokąd teraz iść.
Gdzie znajdzie nas tata, jeśli przeżyje?
W końcu postanowiłą, że wrócimy do Warszawy.
Tak też zrobiliśmy
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
1 września 1939 roku był piątek i pierwszy dzień roku szkolnego.
Nie poszedłem do szkoły, gdyż radio podało, że napadli na nas Niemcy.
3 września Francja i Anglia wypowiedziały Niemcom wojnę.
Poszedłem z mamą pod ambasadę francuską.
Był tam tłum ludzi, krzórzy wiwatowali na cześć naszych sojuszników.
Radio podawało coraz gorsze wiadomości.
Nasi żołnierze na Westerplatte bronili się do 7 września.
Następnego dnia niemcy podeszli pod Gdańsk.
Mama zdecydowała, że zabierze mnie i moją siąstrę do Lwowa, do cioci Irenki, bo tam będzie bezpiecznie.
Na drogach panował chaos .
Niemieckie samoloty strzelały do wszystkiego, co się ruszało.
Nim dotarliśmy do Lwowa, dowiedzieliśmy się, że od wschodu napadł na nas Rosjanie.
To było 12 września.
Mama nie wiedziała, dokąd teraz iść.
Gdzie znajdzie nas tata, jeśli przeżyje?
W końcu postanowiłą, że wrócimy do Warszawy.
Tak też zrobiliśmy.
Niewiem czy to było napewno 12 września,a reszta to jest dobrze.
1 września 1939 roku był piątek i pierwszy dzień roku szkolnego. Nie poszedłem do szkoły, gdyż radio podało, że napoadli na nas NIEMIECCY ŻOŁNIERZE( lub po prostu NIEMCY). 3 września FRANCJA I WIELKA BRYTANIA wypowiedziały Niemcom wojnę. Poszedłem z mamą pod ambasadę francuską. Był tam tłum ludzi, ktorzy wiwatowali na cześć naszych sojuszników. Radio podawało coraz gorsze wiadomości. Nasi żołnierze na WESTERPLATTE bronili się do 7 WRZESNIA. Następnego dnia Niemcy podeszli pod KRAKÓW(?).
Mama zdecydowała....
[...]że od wschodu zaatakowało nas ZSRR.
To było 17 września.