Pewnej nOcy gestapO aresztOwalO jednegO z tOwarzyszy RudegO- Henka. Gdy byl On katOwany i wyzywany, dO rak gestapOwcOw dOstal sie nOtatnik ,gdzie byl dOkladny adres RudegO.. 23 marca o godzinie 4.30 rano,dO mieszkania Janka weszli niemcy i gO uprOwadzili.. MaltretOwany Rudy mial zdradzic dOkladne adresy kOlegOw- tO byl jedyny warunek by gestepOwcy zaprzestali tortur... Jednak Janek nie pOddal sie... Nie chcial wydac przyjaciOl... Dzielnie wytrzymywal kOlejne ciOsy zadawane przez silnegO niemca... Alek,Zoska i reszta brygady pOstanOwili ,ze musza Odbic RudegO. nigdy nikOgO nie ratOwali z rak gestapOwcOw, gdyz bylO tO niebezpieczne ... Ale pOstanOwili zrObic wyjatek dla Janka... Przeciez tO byl ich najwiekszy przyjaciel...tym razem dOwOdca akcji nie byl zOska... zOstal nim Orsza. dOwOdca akcji nie zOstal zOska, gdyz pOdchOdzil dO tegO zbyt emOcjOnalnie i bali sie,ze wyda jakas nie przemyslana kOmende i wtedy ktOs mOglby zginac... gOdzina 5 pO pOludniu..wszyscy czekaja na wiezniarke ktOra wiezie zaOwnO rudegO jak i innych wiezniow. Zaczynanja sie strzaly... Kazdy dzielnie walczy... drUzyna zOski pOd dOwOdctwem Orszy zabija cOraz wiecej niemcOw.. Nagle Alek zOstaje ranny... zOstal pOstrzelOny w brzuch... zOska nie mOgl na tO patrzec! nie darOwal tegO niemcOwi i z zimna krwia gO zabil... Zabrali Alka dO szpitala i wrOcili pO rudegO.. byl strasznie skatOwany.. rOwniez i jegO zabrali dO szpitala.. NIestety.. pO parunastu gOdzinach obOje zmarli.. Rudy mial zbyt pOwazne Obrazenia ,a Alek zbyt wielka rane.. NIe dalO sie ich uratOwac.. Zoska zOstal sam.. Jednak nie zalamal sie... wyjechal na wies by spisac wszystkie histOrie O rudym... I tak OtO... piekna przyjazn zOstala rOzdzielOna przez tragiczna smierc...
A wiec:
AKCJA ODBICIA RUDEGO:
Pewnej nOcy gestapO aresztOwalO jednegO z tOwarzyszy RudegO- Henka. Gdy byl On katOwany i wyzywany, dO rak gestapOwcOw dOstal sie nOtatnik ,gdzie byl dOkladny adres RudegO.. 23 marca o godzinie 4.30 rano,dO mieszkania Janka weszli niemcy i gO uprOwadzili.. MaltretOwany Rudy mial zdradzic dOkladne adresy kOlegOw- tO byl jedyny warunek by gestepOwcy zaprzestali tortur... Jednak Janek nie pOddal sie... Nie chcial wydac przyjaciOl... Dzielnie wytrzymywal kOlejne ciOsy zadawane przez silnegO niemca... Alek,Zoska i reszta brygady pOstanOwili ,ze musza Odbic RudegO. nigdy nikOgO nie ratOwali z rak gestapOwcOw, gdyz bylO tO niebezpieczne ... Ale pOstanOwili zrObic wyjatek dla Janka... Przeciez tO byl ich najwiekszy przyjaciel...tym razem dOwOdca akcji nie byl zOska... zOstal nim Orsza. dOwOdca akcji nie zOstal zOska, gdyz pOdchOdzil dO tegO zbyt emOcjOnalnie i bali sie,ze wyda jakas nie przemyslana kOmende i wtedy ktOs mOglby zginac... gOdzina 5 pO pOludniu..wszyscy czekaja na wiezniarke ktOra wiezie zaOwnO rudegO jak i innych wiezniow. Zaczynanja sie strzaly... Kazdy dzielnie walczy... drUzyna zOski pOd dOwOdctwem Orszy zabija cOraz wiecej niemcOw.. Nagle Alek zOstaje ranny... zOstal pOstrzelOny w brzuch... zOska nie mOgl na tO patrzec! nie darOwal tegO niemcOwi i z zimna krwia gO zabil... Zabrali Alka dO szpitala i wrOcili pO rudegO.. byl strasznie skatOwany.. rOwniez i jegO zabrali dO szpitala.. NIestety.. pO parunastu gOdzinach obOje zmarli.. Rudy mial zbyt pOwazne Obrazenia ,a Alek zbyt wielka rane.. NIe dalO sie ich uratOwac.. Zoska zOstal sam.. Jednak nie zalamal sie... wyjechal na wies by spisac wszystkie histOrie O rudym... I tak OtO... piekna przyjazn zOstala rOzdzielOna przez tragiczna smierc...
mam nadzieje ,ze pOmOglam :) pOzdrO :)