Na zabawę andrzejkową obrałam się absolutnie wyjątkowo. Założyłam krótką, czarna sukienkę; jedną z tych, o których mówi się ,,mała czarna." Miała ona dekolt w serek, który podkreślał mały, złoty łańcuszek wiszący na mojej szyi. Na sukienkę założyłam czarne bolerko z rękawem do łokci. Na moich nogach były ciemnoszare baletki ze złotymi klamerkami. Przy każdym moim kroku postukiwały założone na rękę cieniutkie bransoletki. Miałam rozpuszczone, wyprostowane włosy i podpiętą do góry grzywkę. W moich uszach tkwiły złote koła.
Na zabawę andrzejkową obrałam się absolutnie wyjątkowo. Założyłam krótką, czarna sukienkę; jedną z tych, o których mówi się ,,mała czarna." Miała ona dekolt w serek, który podkreślał mały, złoty łańcuszek wiszący na mojej szyi. Na sukienkę założyłam czarne bolerko z rękawem do łokci. Na moich nogach były ciemnoszare baletki ze złotymi klamerkami. Przy każdym moim kroku postukiwały założone na rękę cieniutkie bransoletki. Miałam rozpuszczone, wyprostowane włosy i podpiętą do góry grzywkę. W moich uszach tkwiły złote koła.
Na dyskotekę andrzejkową ubrałam się w niebiesko-czerwoną bluzkę ze złotym
napisem I Love Kiss.Do tego miałam na sobie także leginsy koloru czarnego.
Do tego dobrałam wygodne buty-czerwone trampki Converse. Na okrycie wierzchnie wybrałam lekko złotawą bluzę z kapturem.Do tego arafatka.
Mój strój wzbudził podziw wśród dziewczyn jak i wśród chłopców.