o 11:40 wylądowalismy w Paryżu. Odbylismy droge w kierunku wieży Eiffla. Okazała się być wyższa niż na rysunkach! wydawało sie, że ona sie przewraza. Wjechaliśmy na piętro. Widok był niesamiwity.
O 15:00 poszlismy do restauracjii włoskiej i zjedliśmy prawdziwe spagetti. Mniamm . Pełni wrażen o 19:00 wróciliśmy do Hotelu
Dzień 2:
Wtalismy o 9:00, zjedlismy sniadanie, wyszlismy na taras o godz. 11:30. W planie mielismy zwiedzanie zabytków paryskich. łał. Było ich więcej niz w Warszawie!
dzień 3:
Paryz jest ogromny! Mieliśmy przyjemność leciec samolotem nad nim, i widzieć go z perspektywy ptaka! Świetnie było! Szkoda , że to juz konieć. Pa mój pamiętniku
Dzień 1:
o 11:40 wylądowalismy w Paryżu. Odbylismy droge w kierunku wieży Eiffla. Okazała się być wyższa niż na rysunkach! wydawało sie, że ona sie przewraza. Wjechaliśmy na piętro. Widok był niesamiwity.
O 15:00 poszlismy do restauracjii włoskiej i zjedliśmy prawdziwe spagetti. Mniamm . Pełni wrażen o 19:00 wróciliśmy do Hotelu
Dzień 2:
Wtalismy o 9:00, zjedlismy sniadanie, wyszlismy na taras o godz. 11:30. W planie mielismy zwiedzanie zabytków paryskich. łał. Było ich więcej niz w Warszawie!
dzień 3:
Paryz jest ogromny! Mieliśmy przyjemność leciec samolotem nad nim, i widzieć go z perspektywy ptaka! Świetnie było! Szkoda , że to juz konieć. Pa mój pamiętniku
LICZE NA NJA!! :)))