Mam napisać krótka bajke z morałem ,, Miłe złego początki, lecz koniec Żałosny Błagam pomocy!!!!1
NiuCha
Jarek nasz ranny kanarek. Bardzo dobry w nauce lecz bajkach to był super. Jednak bajki pisał na ostatnią chwilę I sie niewysypiał i spał tyle co motyle. Jaki z tego morał?? Morał:Nie robi się nic na ostatnią chwilę!!!!!!!
50 votes Thanks 10
Pyska51
Ania w nowej szkole była jak wszystkie inne ksiązkowe mole. Różniła się od koleżanek wiedzą, była na drugiej stronie za miedzą. Lubiła naukę i miała wzorowe zachowanie, a tamtym w głowie tylko kochanie. Dobrych ocen Ani wielce zazdrościły więc, aby sobie ulżyć ciągle ją gnębyły. Były wtedy lepsze w chłopaków oczach, a na Aniu usach panował ciągle strach. Wszystkich uczniów ta sytuacja bawiła, nikt nie znał nowej, a ona tak naprawdę była miła. Wreszcie Ania nie wytrymała, wstała w środku lekcji i się rozpłakała. Powiedziała o wszystkim nauczycielce, dziewszyny były w szoku i obraziły się wielce. Jak zwykła dziewczyna odważyła się zadrzeć z nimi? Cała sprawa znalazła koniec na dywaniku u dyrektora. Rodzice zostali od razu na rozmowę wezwani, dopiero wtedy zrozumiały jaka krzywdę zrobiły Ani.
Bardzo dobry w nauce lecz bajkach to był super.
Jednak bajki pisał na ostatnią chwilę
I sie niewysypiał i spał tyle co motyle.
Jaki z tego morał??
Morał:Nie robi się nic na ostatnią chwilę!!!!!!!
była jak wszystkie inne ksiązkowe mole.
Różniła się od koleżanek wiedzą,
była na drugiej stronie za miedzą.
Lubiła naukę i miała wzorowe zachowanie,
a tamtym w głowie tylko kochanie.
Dobrych ocen Ani wielce zazdrościły
więc, aby sobie ulżyć ciągle ją gnębyły.
Były wtedy lepsze w chłopaków oczach,
a na Aniu usach panował ciągle strach.
Wszystkich uczniów ta sytuacja bawiła,
nikt nie znał nowej, a ona tak naprawdę była miła.
Wreszcie Ania nie wytrymała,
wstała w środku lekcji i się rozpłakała.
Powiedziała o wszystkim nauczycielce,
dziewszyny były w szoku i obraziły się wielce.
Jak zwykła dziewczyna odważyła się zadrzeć z nimi?
Cała sprawa znalazła koniec na dywaniku u dyrektora.
Rodzice zostali od razu na rozmowę wezwani,
dopiero wtedy zrozumiały jaka krzywdę zrobiły Ani.