Dzisiaj na dwór królewski przyjechała jakaś starsza pani która uważa się za czarodziejkę. Wiele osób stoi pod jej namiotem, żeby się dowiedzieć jaka jest ich przyszłość. Nawet sama księżniczka poszła do niej. Po kilku godzinach król zaczął się niepokoić o swoją córkę, więc wysłał do wiedźmy kilku rycerzy. Jakież było ich zdziwienie, gdy ujrzeli pusty dworek. Nic nie powiedziano królowi o zniknięciu królewny, tylko wyruszono na poszukiwania. Po drodze napotknęli się na kilka potworów, jednak pokonali je jednym ruchem miecza. Kilka minut później usłyszeli jęczenie, była to księżniczka. Do groty wszedł tylko jeden z rycerzy. Słyszano krzyki, piski, jednak nikt z tamtąd nie wychodził. Reszta armii tak się przestraszyła, że uciekli do pałacu. Młoda królewna wraz z wybawicielem zdumieli się nie widząc nikogo przed jamą. Wrócili szczęśliwie do domu, a następnie z prośbą córki, król zgodził się na zaręczyny młodej pary, a następnie do wesela. Co do reszty straży, to dano ich smokowi na pożarcie za brak męstwa i odwagi.
Sobków, 2 listopada 2012
Drogi Pamiętniczku
Dzisiaj na dwór królewski przyjechała jakaś starsza pani która uważa się za czarodziejkę. Wiele osób stoi pod jej namiotem, żeby się dowiedzieć jaka jest ich przyszłość. Nawet sama księżniczka poszła do niej. Po kilku godzinach król zaczął się niepokoić o swoją córkę, więc wysłał do wiedźmy kilku rycerzy. Jakież było ich zdziwienie, gdy ujrzeli pusty dworek. Nic nie powiedziano królowi o zniknięciu królewny, tylko wyruszono na poszukiwania. Po drodze napotknęli się na kilka potworów, jednak pokonali je jednym ruchem miecza. Kilka minut później usłyszeli jęczenie, była to księżniczka. Do groty wszedł tylko jeden z rycerzy. Słyszano krzyki, piski, jednak nikt z tamtąd nie wychodził. Reszta armii tak się przestraszyła, że uciekli do pałacu. Młoda królewna wraz z wybawicielem zdumieli się nie widząc nikogo przed jamą. Wrócili szczęśliwie do domu, a następnie z prośbą córki, król zgodził się na zaręczyny młodej pary, a następnie do wesela. Co do reszty straży, to dano ich smokowi na pożarcie za brak męstwa i odwagi.
PS Będę świadkiem na weselu księżniczki.
Pozdrawiam. ;)