Mam na jutro napisać LIST DO KOSMITY!!!napisać o tym co chciałabym mu pokazać w swojej okolicy...to ma być na 1 strone albo 1,5 ;) Bardzo proszę o pomoc.. :P
Esme14
Szanowni kosmici! Piszę do Was, ponieważ Was lubię, wiem że jesteście cywilizowani oraz mili, zaś pan Cruise w filmie „Wojna światów” zupełnie niepotrzebnie obrabia Wam reputację. Otóż w miejscowości Wylatowo (Polska) zastawiono na Was perfidną pułapkę. Na polu, gdzie co roku w znanym sobie celu lądujecie i zostawiacie te kręgi poustawiano mnóstwo kamer internetowych. Należy więc za wszelką cenę unikać wymienionej miejscowości, bo może nastąpić jakaś dekonspiracja. Warto także skierować jakiegoś agenta, by zajął się tym, co wypisują na forach dyskusyjnych różni obywatele. Są bardzo czujni i mają wiele różnych ciekawych teorii, które mogą Wam zaszkodzić. Podobną zmyłę – choć nie tak perfidną – stosuje Starostwo Powiatowe w Tarnowskich Górach. Kamera internetowa prezentowana na stronie tegoż starostwa w nocy pokazuje dzień, zaś czasem za dnia całkowitą ciemność. Na dodatek ktoś na tej stronie twierdzi, że obraz aktualizowany jest co 30 sekund, co jest wierutnym kłamstwem. Działanie to ma na celu zmylenie was, podobnie jak szalone kadry ukazywane przez kamerę. Krzywizny, namiętne eksponowanie krat, sufitu oraz podejrzanej rośliny ma was wyprowadzić z równowagi i sprowokować jakąś nerwową reakcję. Temu samemu celowi służy napis w kamerze reklamujący niemieckojęzyczną stronę internetową z adnotacją „private edition”. Tego akurat nie musicie – a nawet nie powinniście - się czepiać, ponieważ starosta równie śmiałym, co niekonwencjonalnym ruchem pióra żelowego wykreślił ze struktury organizacyjnej dział prawny. Skargi, iż zastosowanie użytego przez starostwo oprogramowania VisionGS niezgodne jest z licencją producenta i tak nie będzie miał kto rozpatrywać. Musicie także uważać w Piekarach Śląskich. Tamtejszy portal internetowy zamieścił bowiem zdjęcia zboża w którym ostatnio lądowaliście – to pole położone opodal Kopca Wyzwolenia. Komuś przeszkadzają te kręgi, więc robi zamieszanie. Także w Piekarach na forum dyskusyjnym pojawiły się różne głosy na ten temat: jedna z osób stwierdziła nawet, że to nie Wy, a ludzie robią te kręgi. Osobnik ów uważa, że krąg taki jest bardzo łatwo wykonać, wystarczy podlecieć od góry śmigłowcem, opuścić się na drabince w dół, a potem – ciach deską dookoła i gotowe. Teorii związanych z kręgami w Piekarach jest zresztą wiele: musicie je dokładnie przeczytać i przeanalizować, bo ktoś przez przypadek mógł trafić w dziesiątkę. Nie wiem czy ta wiadomość do Was dotrze, więc na wszelki wypadek wysyłam ją także mailem. Robię tak dlatego, że przeczytałem ostatnio o najnowszej teorii powstania Internetu i zrozumiałem, że to co się nam oficjalnie wmawia prawdą nie jest. Nie jest prawdą, że to Arpanet, sieci wojskowe i akademickie Stanów Zjednoczonych zapoczątkowały całe to sieciowe zamieszanie. Prawda jest jedna: to Wy założyliście nam Internet, żeby nie ganiać tam i z powrotem szpiegując nas analogowo. Teraz kiedy jest już Internet wystarczy, że podłączycie się do niego i bez wychodzenia z rakiety możecie się wszystkiego dowiedzieć. Siedzicie więc i oglądacie nas, ale błagam – trochę ostrożności i dystansu, nie można za bardzo ufać ludziom. I ostatnie ostrzeżenie: jedynym realnym zagrożeniem w tak ulubionej przez Was czynności wykonywania kręgów jest polski rolnik. Kamery kamerami, Internet Internetem, ale jak Was dopadnie dotowany unijnie farmer, to nie chciałbym być w Waszej zielonej skórze. Z poważaniem ...
0 votes Thanks 0
madziusia8
Ja napisałam bym o najwiekszych atrakcaj mojego miasta , coś o histori mojego miasta o ciekawych miejscach gdzie czesto spedzam czas . powodzenia w pisaniu ;)
Piszę do Was, ponieważ Was lubię, wiem że jesteście cywilizowani oraz mili, zaś pan Cruise w filmie „Wojna światów” zupełnie niepotrzebnie obrabia Wam reputację. Otóż w miejscowości Wylatowo (Polska) zastawiono na Was perfidną pułapkę. Na polu, gdzie co roku w znanym sobie celu lądujecie i zostawiacie te kręgi poustawiano mnóstwo kamer internetowych. Należy więc za wszelką cenę unikać wymienionej miejscowości, bo może nastąpić jakaś dekonspiracja. Warto także skierować jakiegoś agenta, by zajął się tym, co wypisują na forach dyskusyjnych różni obywatele. Są bardzo czujni i mają wiele różnych ciekawych teorii, które mogą Wam zaszkodzić.
Podobną zmyłę – choć nie tak perfidną – stosuje Starostwo Powiatowe w Tarnowskich Górach. Kamera internetowa prezentowana na stronie tegoż starostwa w nocy pokazuje dzień, zaś czasem za dnia całkowitą ciemność. Na dodatek ktoś na tej stronie twierdzi, że obraz aktualizowany jest co 30 sekund, co jest wierutnym kłamstwem. Działanie to ma na celu zmylenie was, podobnie jak szalone kadry ukazywane przez kamerę. Krzywizny, namiętne eksponowanie krat, sufitu oraz podejrzanej rośliny ma was wyprowadzić z równowagi i sprowokować jakąś nerwową reakcję. Temu samemu celowi służy napis w kamerze reklamujący niemieckojęzyczną stronę internetową z adnotacją „private edition”.
Tego akurat nie musicie – a nawet nie powinniście - się czepiać, ponieważ starosta równie śmiałym, co niekonwencjonalnym ruchem pióra żelowego wykreślił ze struktury organizacyjnej dział prawny. Skargi, iż zastosowanie użytego przez starostwo oprogramowania VisionGS niezgodne jest z licencją producenta i tak nie będzie miał kto rozpatrywać.
Musicie także uważać w Piekarach Śląskich. Tamtejszy portal internetowy zamieścił bowiem zdjęcia zboża w którym ostatnio lądowaliście – to pole położone opodal Kopca Wyzwolenia. Komuś przeszkadzają te kręgi, więc robi zamieszanie.
Także w Piekarach na forum dyskusyjnym pojawiły się różne głosy na ten temat: jedna z osób stwierdziła nawet, że to nie Wy, a ludzie robią te kręgi. Osobnik ów uważa, że krąg taki jest bardzo łatwo wykonać, wystarczy podlecieć od góry śmigłowcem, opuścić się na drabince w dół, a potem – ciach deską dookoła i gotowe. Teorii związanych z kręgami w Piekarach jest zresztą wiele: musicie je dokładnie przeczytać i przeanalizować, bo ktoś przez przypadek mógł trafić w dziesiątkę.
Nie wiem czy ta wiadomość do Was dotrze, więc na wszelki wypadek wysyłam ją także mailem. Robię tak dlatego, że przeczytałem ostatnio o najnowszej teorii powstania Internetu i zrozumiałem, że to co się nam oficjalnie wmawia prawdą nie jest. Nie jest prawdą, że to Arpanet, sieci wojskowe i akademickie Stanów Zjednoczonych zapoczątkowały całe to sieciowe zamieszanie. Prawda jest jedna: to Wy założyliście nam Internet, żeby nie ganiać tam i z powrotem szpiegując nas analogowo. Teraz kiedy jest już Internet wystarczy, że podłączycie się do niego i bez wychodzenia z rakiety możecie się wszystkiego dowiedzieć. Siedzicie więc i oglądacie nas, ale błagam – trochę ostrożności i dystansu, nie można za bardzo ufać ludziom.
I ostatnie ostrzeżenie: jedynym realnym zagrożeniem w tak ulubionej przez Was czynności wykonywania kręgów jest polski rolnik. Kamery kamerami, Internet Internetem, ale jak Was dopadnie dotowany unijnie farmer, to nie chciałbym być w Waszej zielonej skórze.
Z poważaniem
...
powodzenia w pisaniu ;)