Mam mega prośbę jak możecie napiszcie list do Gabrysi Borejko w którym chcesz ją pochwalić pocieszyć za to jaka była w książce pt. Kwiat Kalafiora Proszę jak możecie napiszcie nie mam pomysłu :( Będę wam wdzieczna :**
Na początku mego listu serdecznie Cię pozdrawiam.Czytając ksiązkę "Kwiat Kalafiora" ogromnie sie zdziwiłam Twoimi chęciami.Byłaś dla mnie po prostu idealną aktorką tego opowiadania.Bardzo podziwiałam Ciebie jak i to że byłaś mądrą osobą która wiedziała co robić w trudnej sytuacji.Chciałam również Ci powiedzieć ze ja nie potrafiłabym tak postąpić jak Ty.Jesteś i będzie zawsze na pierwszym miejscu w moim sercu.Wiem że było Ci bardzo ciężko ale potrafiłaś pokonać przeszkodę.Bardzo Cię za to szanuję i pochwalam.Twoja najwieksza fanka pozdrawiam gorąco:*
Nie wiem czy na temat ale przyznam się też że nie czytałam tej ksiązki,jednak bardzo się starałam wyobrażając to sobie....możesz poprawić bo zapewne jest żle;/
Droga Gabrysiu!
Na początku mego listu serdecznie Cię pozdrawiam.Czytając ksiązkę "Kwiat Kalafiora" ogromnie sie zdziwiłam Twoimi chęciami.Byłaś dla mnie po prostu idealną aktorką tego opowiadania.Bardzo podziwiałam Ciebie jak i to że byłaś mądrą osobą która wiedziała co robić w trudnej sytuacji.Chciałam również Ci powiedzieć ze ja nie potrafiłabym tak postąpić jak Ty.Jesteś i będzie zawsze na pierwszym miejscu w moim sercu.Wiem że było Ci bardzo ciężko ale potrafiłaś pokonać przeszkodę.Bardzo Cię za to szanuję i pochwalam.Twoja najwieksza fanka pozdrawiam gorąco:*
Nie wiem czy na temat ale przyznam się też że nie czytałam tej ksiązki,jednak bardzo się starałam wyobrażając to sobie....możesz poprawić bo zapewne jest żle;/