Mam być kompozytorem i ułożyć jakąś historie. Nastepnie to tej histori mam dodać głośno, cicho itd. NA koniec w tej histori mam dołożyc instrumenty. Na początek ma byc tytuł o czym to przedstawia pani nam tak mówiła Porannek Gdy wstałam rano słyszałam głośno dźwięki ptaków. Po chwili do łączyła sie wiolonczela itd. Na tym ma polegac ale ja nic nie wiem Błagam pomożcie dam najlepszą Czekam:))) Ta cała historia ma byc zwiazna z tym tytułem
Cosette
Odwiedziny Szłam na cmentarz, otaczały mnie rzędy drzew z ogołoconymi gałęziami. - Piano, pianino Nagle podmuch wiatru sprawia, że gałęzie kołyszą się. - Legato, pianino Podchodzę do grobu mojej matki. - Dolore, pianino, skrzypce Czytam napis na grobie: "pozostawiła w żałobie dwie córki oraz męża" - Morendo, pianino, skrzypce Stawiam na marmurze wazon z kwiatami. - Grazioso, pianino się wyłącza, tylko sprzypce Modlę się - Pianissimo, Diminuendo, tylko skrzypce.
gdy wstałam rano, budząc się z błogiego snu, zza okna usłyszałam delikatny świergot ptaków. (ciche melodie grane przez flet). gdy spojrzałam zza nie, ujrzałam małe nieznane mi ptaki, które mimo iz spostrzegły moja obecność, nie uciekły lecz jeszcze bardziej zaczęły śpiewać (dołącza klarnet). gdy zaczęłam baczniej się im przyglądać przybywało ich coraz więcej ( wiolonczela gra niespokojnie, zrywnie). śpiewały naprawdę cudnie. (flet i klarnet gra głośno, intensywnie, a w tle wiolonczela akompaniuje) niestety ten blogi nastrój zepsuło pukanie, a właściwie tłuczenie do drzwi mojego brata,( 3 uderzenia w kotły) który tak wlasnie budzi mnie do szkoły. (melodie klarnetu i fletu ściszają sie, głośniej gra zas wiolonczela). otworzyłam drzwi i opowiedziałam bratu o milej niespodziance zza okna. (i wszystkie instrumenty grają wesoła melodię do konca) gdy on to zobaczył, uśmiechnął sie i razem zaczęliśmy sie przyglądać miłym gościom oraz przysłuchiwać sie ich siewom . :)
Szłam na cmentarz, otaczały mnie rzędy drzew z ogołoconymi gałęziami. - Piano, pianino
Nagle podmuch wiatru sprawia, że gałęzie kołyszą się. - Legato, pianino
Podchodzę do grobu mojej matki. - Dolore, pianino, skrzypce
Czytam napis na grobie: "pozostawiła w żałobie dwie córki oraz męża" - Morendo, pianino, skrzypce
Stawiam na marmurze wazon z kwiatami. - Grazioso, pianino się wyłącza, tylko sprzypce
Modlę się - Pianissimo, Diminuendo, tylko skrzypce.
gdy wstałam rano, budząc się z błogiego snu, zza okna usłyszałam delikatny świergot ptaków. (ciche melodie grane przez flet). gdy spojrzałam zza nie, ujrzałam małe nieznane mi ptaki, które mimo iz spostrzegły moja obecność, nie uciekły lecz jeszcze bardziej zaczęły śpiewać (dołącza klarnet). gdy zaczęłam baczniej się im przyglądać przybywało ich coraz więcej ( wiolonczela gra niespokojnie, zrywnie). śpiewały naprawdę cudnie. (flet i klarnet gra głośno, intensywnie, a w tle wiolonczela akompaniuje) niestety ten blogi nastrój zepsuło pukanie, a właściwie tłuczenie do drzwi mojego brata,( 3 uderzenia w kotły) który tak wlasnie budzi mnie do szkoły. (melodie klarnetu i fletu ściszają sie, głośniej gra zas wiolonczela). otworzyłam drzwi i opowiedziałam bratu o milej niespodziance zza okna. (i wszystkie instrumenty grają wesoła melodię do konca) gdy on to zobaczył, uśmiechnął sie i razem zaczęliśmy sie przyglądać miłym gościom oraz przysłuchiwać sie ich siewom . :)