Ma ktoś interpretację czy tam analizę tego wiersza? :) "W mieście" Z.Herberta z ostatniego tomiku Epilog burzy? Jeśli nie,to może ktoś mi pomoze wyjasnic sytuacje, o co chodzi w tym wierszu własnymi slowami lub korzystajac z czegokolwiek, nie mogę znalezc :) DAM NAJ
W mieście kresowym do którego nie wrócę jest taki skrzydlaty kamień lekki i ogromny pioruny biją w ten kamień skrzydlaty
w moim mieście dalekim do którego nie wrócę jest ciężka i pożywna woda kto raz ci kubek z taką wodą poda mówi raz tu jeszcze wrócę
w moim mieście którego nie ma na żadnej mapie świata jest taki chleb co żywić może całe życie czarny jak dola tułacza jak kamień, woda, chleb, trwanie wież o świcie
radoslawz
Herbert napisał tomik "Epilog po burzy" na kilka miesięcy przed swoją śmiercią. W wielu wierszach z tego tomiku wraca myślami do miasta swej młodości, do Lwowa. I tak właśnie jest w wierszu "W mieście". Ze słów wiersza bije zarówno rozrzewnienie, jak i tęsknota, ale widać także czułość, jaką autor czuje do tego miasta, w którym nigdy już nie będzie.