1.napisz sprawozdanie z wigili klasowej. 2.to był dzień pelen wrażeń-kartka z pamietnika 3.opisz swój prezent gwiazdkowy(niech to bd łańcuszek)
prosze o szybko odpowiedzi i jak jesz by tego bylo malo dam najlepsza
roksi93
1. Dnia 22.12.2009 w Szkole ( tu sobie wpisz swoją szkołe ). Odbyła się wigilia klasowa. Uczestniczyła w niej cała klasa ( ewentulanie napisz ile osób było) wraz z wychowawczynią. Również zaproszeni byli nauczyciele od języka polskiego i Pan od Matematyki. Na początku dzieliliśmy się wszyscy wspólnie opłatkiem potem były życzenia. Zasiedliśmy do stołu wigilijnego. Mimo, że był skromny znajdowały się na nim wigilijne symbole. Na środku białego obrusa położony był stroik świąteczny oraz siano. Dziewczyny podały pierogi następnie przepyszną kremówkę, która smakowała wszystkim. Wspólnie siedzieliśmy i śpiewaliśmy kolędy, które oczywiście zaczynały dziewczyny. Ten dzień był szczególny, ponieważ to była ostatnia wigilia w tej szkole. Zapewne miło każdy będzie wspominał ten dzień.
0 votes Thanks 0
marccin19
1. Nasza wigilia klasowa odbyła się odbyła się 21 grudnia na 6 i 7 godzinie lekcyjnej w naszej sali. Wszyscy ze zniecierpliwieniem oczekiwaliśmy tego wydarzenia. Najpierw wraz z panią wychowawczynią omawialiśmy zwyczaje świąteczne Polski jak i innych krajów. Dowiedzieliśmy się wiele nowych rzeczy na temat świąt Bożego Narodzenia. Potem przeszliśmy już konkretnie do uroczystości. Samorząd klasowy rozdał nam opłatki i dzieliliśmy się nim nawzajem. Ciepłych słów i życzeń nie było końca. Po pewnym czasie wychowawczyni poprosiła nas o uspokojenie się i zajęcie swoich miejsc. Wtedy samorząd rozdał nam kubek gorącego, czerwonego barszczu z uszkami. Każdy ze smakiem zjadł całą porcję. Potem rozmawialiśmy o tym jak będziemy spędzać święta. Niektóre osoby mają bardzo ciekawe pomysły. Jedni jadą na narty, inni do rodziny a inni całe święta zostają w domu. Po ciekawej dyskusji rozpoczęliśmy kolędowanie. Zaśpiewaliśmy kolejno: ,Przybieżeli do Betlejem" , ,,Gdy śliczna panna" , ,,Wśród nocnej ciszy" i ,,Cichą Noc". Nie ukrywam, że wszyscy zaśpiewali przepieknie. Następnie całą klasą wybraliśmy się na montaż bożonarodzeniowy- przygotowany przez uczniów innych klas. Przedstawienie był ciekawe i każdemu się podobało. Wszyscy miło spędziliśmy czas, a tegoroczna klasowa wigilia była lepsza niż w poprzednich latach
2. Drogi pamietniku! Aż żałuję, że ten dzień się już kończy. Był on naprawdę wspaniały. Wszystko zaczęło się z rana, kiedy mama przygotowała mi tosty- moją ulubioną śniadaniowa potrawę, a mianowicie tosty. Byłem wyspany, dlatego nie złościłem się na mojego młodszego wkurzającego brata. W szkole nioe było gorzej. Dostałem trzy piątki i jedną szóstkę. Tak wspaiałych ocen nie miałem od początku roku szkolnego. Dopiero jednak w domu czekała mnie prawdziwa niespodzianka. Kiedy wszedłem do domu światło było zgaszone, a w środku nikogo nie było. Jednak kilka sekund później duża grupa ludzi wyskoczyła z ukrycia i krzyknęło ,,Niespodzianka". Okazuje się, że na śmierc zapomniałem o moich urodzinach. Impreza, zorganizowana na tę okazję przez moich rodziców była doprawdy wspaniała. Wszyscy sie świetnie bawili, a ja dostałem mnóstwo prezentów. Muszę iść już spać, po dniu pełnym wrażeń.
3. Pod choinkę w tym roku otrzymałem . Nie wiem od kogo go dostałem, ale jest na prawdę piękny. Wykonany jest z niewielkich okręgów połączonych ze sobą. Jest on wykonany ze srebra. Nadaje się do noszenia katolickiego medalika. Był on zapakowany w niewielki, elegancki pojemnik, ozdobiony niebieską kokardą. Jest on najlepszym prezentem jaki kiedykolwiek mogłem otrzymać na święta.
Dnia 22.12.2009 w Szkole ( tu sobie wpisz swoją szkołe ). Odbyła się wigilia klasowa. Uczestniczyła w niej cała klasa ( ewentulanie napisz ile osób było) wraz z wychowawczynią. Również zaproszeni byli nauczyciele od języka polskiego i Pan od Matematyki. Na początku dzieliliśmy się wszyscy wspólnie opłatkiem potem były życzenia. Zasiedliśmy do stołu wigilijnego. Mimo, że był skromny znajdowały się na nim wigilijne symbole. Na środku białego obrusa położony był stroik świąteczny oraz siano. Dziewczyny podały pierogi następnie przepyszną kremówkę, która smakowała wszystkim. Wspólnie siedzieliśmy i śpiewaliśmy kolędy, które oczywiście zaczynały dziewczyny. Ten dzień był szczególny, ponieważ to była ostatnia wigilia w tej szkole. Zapewne miło każdy będzie wspominał ten dzień.
Nasza wigilia klasowa odbyła się odbyła się 21 grudnia na 6 i 7 godzinie lekcyjnej w naszej sali. Wszyscy ze zniecierpliwieniem oczekiwaliśmy tego wydarzenia.
Najpierw wraz z panią wychowawczynią omawialiśmy zwyczaje świąteczne Polski jak i innych krajów. Dowiedzieliśmy się wiele nowych rzeczy na temat świąt Bożego Narodzenia. Potem przeszliśmy już konkretnie do uroczystości. Samorząd klasowy rozdał nam opłatki i dzieliliśmy się nim nawzajem. Ciepłych słów i życzeń nie było końca. Po pewnym czasie wychowawczyni poprosiła nas o uspokojenie się i zajęcie swoich miejsc. Wtedy samorząd rozdał nam kubek gorącego, czerwonego barszczu z uszkami. Każdy ze smakiem zjadł całą porcję. Potem rozmawialiśmy o tym jak będziemy spędzać święta. Niektóre osoby mają bardzo ciekawe pomysły. Jedni jadą na narty, inni do rodziny a inni całe święta zostają w domu. Po ciekawej dyskusji rozpoczęliśmy kolędowanie. Zaśpiewaliśmy kolejno: ,Przybieżeli do Betlejem" , ,,Gdy śliczna panna" , ,,Wśród nocnej ciszy" i ,,Cichą Noc". Nie ukrywam, że wszyscy zaśpiewali przepieknie. Następnie całą klasą wybraliśmy się na montaż bożonarodzeniowy- przygotowany przez uczniów innych klas. Przedstawienie był ciekawe i każdemu się podobało.
Wszyscy miło spędziliśmy czas, a tegoroczna klasowa wigilia była lepsza niż w poprzednich latach
2.
Drogi pamietniku!
Aż żałuję, że ten dzień się już kończy. Był on naprawdę wspaniały.
Wszystko zaczęło się z rana, kiedy mama przygotowała mi tosty- moją ulubioną śniadaniowa potrawę, a mianowicie tosty. Byłem wyspany, dlatego nie złościłem się na mojego młodszego wkurzającego brata. W szkole nioe było gorzej. Dostałem trzy piątki i jedną szóstkę. Tak wspaiałych ocen nie miałem od początku roku szkolnego. Dopiero jednak w domu czekała mnie prawdziwa niespodzianka. Kiedy wszedłem do domu światło było zgaszone, a w środku nikogo nie było. Jednak kilka sekund później duża grupa ludzi wyskoczyła z ukrycia i krzyknęło ,,Niespodzianka". Okazuje się, że na śmierc zapomniałem o moich urodzinach. Impreza, zorganizowana na tę okazję przez moich rodziców była doprawdy wspaniała. Wszyscy sie świetnie bawili, a ja dostałem mnóstwo prezentów.
Muszę iść już spać, po dniu pełnym wrażeń.
3.
Pod choinkę w tym roku otrzymałem . Nie wiem od kogo go dostałem, ale jest na prawdę piękny.
Wykonany jest z niewielkich okręgów połączonych ze sobą. Jest on wykonany ze srebra. Nadaje się do noszenia katolickiego medalika. Był on zapakowany w niewielki, elegancki pojemnik, ozdobiony niebieską kokardą.
Jest on najlepszym prezentem jaki kiedykolwiek mogłem otrzymać na święta.