Jednym z bardzo istotnych problemów współczesnej cywilizacji jest narkomania. Szczególnie narażona na ten nałóg jest młodzież. Dlatego też postanowiłam napisać ten list właśnie do was, którzy nie radząc sobie z własnymi kłopotami, często bardzo mało istotnymi, uciekacie przed nimi w narkotyki.. Trzeba zdać sobie sprawę, że palenie papierosów i picie alkoholu to równie groźne nałogi, jednak narkotyki wydają się być z nich najbardziej niebezpieczne. Dlatego na nie pragnę zwrócić większą uwagę.
Pytaniem, jakie przychodzi mi do głowy jako pierwsze, jest: dlaczego młodzież sięga po narkotyki? Polska od pewnego czasu przestała być krajem traktowanym jedynie jako droga transportowa handlu narkotykami. Wiemy już, że nasz kraj jest nasiąknięty różnymi używkami i nie ma możliwości, aby w najbliższych latach narkotyki zniknęły z życia codziennego. Towar jest rozprowadzany poprzez dilerów na ulicach, dyskotekach, pubach oraz w szkołach. Młodzież nie ma najmniejszego problemu, aby zacząć drogę zabawy z narkotykami, jest on przyjęty jako środek do ulepszania zabawy, relaksu czy zapomnienia o problemach, którym nie można sprostać. Podlegają mu zwykle te osoby, które maja problemy z przystosowaniem się do otaczającego świata. Uciekają od otoczenia, z którymi trudno im nawiązać kontakt, które im się nie podoba, przeraża je i niepokoi . Jest wiele powodów, aby popaść w przygodę z narkotykami i dlatego nie można określić jednego najbardziej odpowiadającego zachowania, aby można było mówić o przyczynie. Postaram się przytoczyć kilka z nich, które zasługują na szczególną uwagę. Młody człowiek sięga po narkotyk, ponieważ jest to na ?topie?, chce być silny, chce być osobą do naśladowania, i zostać twardzielem, dlaczego?. Ponieważ widzi takie zachowania w otaczającym świecie -przede wszystkim w mediach. Reklama muzyki w formie teledysku jakie często pokazuje postacie ze ?skrętami marihuany? lub dzielącymi dawkę amfetaminy. Widzi, że oni są na topie, mają super samochody, piękne kobiety, pieniądze, markowe ubranie. Widząc to chcą upodobnić się do swojego ?idola?. Przeistaczają się w inną osobę niż kiedyś byli, wchodzą w inny świat, świat ?narkomani?. Są wyluzowani, czują się pewni, chcą pokazać, że mogą wszystko. Z pozoru dawniejsza komunikacja z rówieśnikami staje się bajecznie prosta, inna niż kiedyś, nasuwają się różne tematy i śmiałość oraz odwaga do komunikowania się z nimi. Wszystko, co się dzieje wokół nich jest ?iluzją wspaniałego świata?, który prowadzi ich nieświadomie na drogę, która powoli wyniszcza ich życie.
Młodzież często sama prowadzi własny interes, poprzez sprzedawanie działek. Gdy nie mają pieniędzy na dawkę narkotyku są skłonni ukraść wartościową rzecz ze szkolnej szatni, lub okraść przypadkową osobę na ulicy. Są nie obliczalni, aby zdobyć pieniądze na narkotyki. Często okradają własnych rodziców, oraz bliskich lub po prostu mieszkającego obok sąsiada. Może popaść w konflikt z rodzicami lub ze samym sobą. Zaczynają się problemy w szkole - w nauce i akceptacji rówieśników. Nie radzą sobie z presją, z którą młodzież spotyka się coraz częściej w życiu. Nie rozumieją, dlaczego tak się dzieje, uważają się za dorosłych i wydaje im się, że potrafią sami o wszystko zadbać. Młodzi ludzie popadają w tym czasie w samo krytykę własnej osoby. Nie radzą sobie z trudnościami popadając w kompleksy. Czują się odepchnięci, nawet, gdy rodzice starają się im pomóc? Idąc, każdego ranka do szkoły mijają od zawsze tego samego człowieka, który namawia na kupienie ?towaru?. W tym momencie, jest im bez znaczenia i tak nic na tym nie tracą. Po jakimś czasie, jak sami sobie nie poradzą z problemami, świat narkotyków staje się ucieczką do lepszego życia, ukojenia smutków, radą na niepowodzenia. Lecz nie liczą się z tym, że narkotyki prowadzą do zguby, że wyniszczają organizm. Są przekonani, że biorą lekkie używki i nie uzależnią się od nich. Są w wielkim błędzie, ponieważ według badań, podczas palenia marihuany organizm uzależnia się psychicznie od narkotyku. Często zdarza się, że nie poprzestają na jednym specyfiku. Sięgają po coraz silniejsze środki odurzające, po których trudno wyjść z choroby.
Młodzież jest strasznie ciekawa świata. Będąc pod ?kloszem? przez całe życie słuchając rodziców, co mogą, a czego nie, postanawiają spróbować zakazanego owocu. Myślą sobie, dlaczego mama, która pali papierosa zabrania mi, dlaczego tata pije piwo i nie da mi spróbować. Młodzież ma predyspozycje do brania tego, co zakazane. Zaczyna od niewinnych rzeczy, a kończy na próbowaniu groźnych i uzależniających środków narkotycznych, po których, już nie można się wycofać. Wiedzą to ci ludzie, którzy leczą się w różnych ośrodkach dla uzależnionych. Wiedzą jak niewinnie zaczęła się przygoda z narkotykami i jakie są tego skutki oraz konsekwencje. Wiedzą, że mają problem, ale już mają świadomość, że potrzebują pomocy innych?
Moim zdaniem, chęć leczenia przez młodzież niepowodzeń, rozterek i różnych ucieczek w ?inny świat? jest katastrofalnym błędem. Popadając w przygodę z narkotykami są skazani na zmarnowanie swojego życia. Będąc w nałogu skazują się na wyodrębnienie ze środowiska. Znaczącą przyczyną młodych ludzi jest długotrwałe obcowanie w nałogu, oraz myśl, w jaki sposób wyrwać kasę na działkę. Tracąc kontakt z najbliższą rodziną, nie mając wsparcia, popadają w konflikt z prawem i otaczającymi ich ludźmi. Życie staje się beznadziejne i wegetacją bez wyjścia. Nie mając perspektyw na życie, ciągły pociąg do coraz mocniejszych narkotyków oraz nie patrzą racjonalnie w przyszłość. Każdy, narkotyk niesie za sobą poważne konsekwencje, nawet te, które są nazywane ?lekkimi?.
Jednym z bardzo istotnych problemów współczesnej cywilizacji jest narkomania. Szczególnie narażona na ten nałóg jest młodzież. Dlatego też postanowiłam napisać ten list właśnie do was, którzy nie radząc sobie z własnymi kłopotami, często bardzo mało istotnymi, uciekacie przed nimi w narkotyki.. Trzeba zdać sobie sprawę, że palenie papierosów i picie alkoholu to równie groźne nałogi, jednak narkotyki wydają się być z nich najbardziej niebezpieczne. Dlatego na nie pragnę zwrócić większą uwagę.
Pytaniem, jakie przychodzi mi do głowy jako pierwsze, jest: dlaczego młodzież sięga po narkotyki?
Polska od pewnego czasu przestała być krajem traktowanym jedynie jako droga transportowa handlu narkotykami. Wiemy już, że nasz kraj jest nasiąknięty różnymi używkami i nie ma możliwości, aby w najbliższych latach narkotyki zniknęły z życia codziennego. Towar jest rozprowadzany poprzez dilerów na ulicach, dyskotekach, pubach oraz w szkołach. Młodzież nie ma najmniejszego problemu, aby zacząć drogę zabawy z narkotykami, jest on przyjęty jako środek do ulepszania zabawy, relaksu czy zapomnienia o problemach, którym nie można sprostać. Podlegają mu zwykle te osoby, które maja problemy z przystosowaniem się do otaczającego świata. Uciekają od otoczenia, z którymi trudno im nawiązać kontakt, które im się nie podoba, przeraża je i niepokoi . Jest wiele powodów, aby popaść w przygodę z narkotykami i dlatego nie można określić jednego najbardziej odpowiadającego zachowania, aby można było mówić o przyczynie. Postaram się przytoczyć kilka z nich, które zasługują na szczególną uwagę. Młody człowiek sięga po narkotyk, ponieważ jest to na ?topie?, chce być silny, chce być osobą do naśladowania, i zostać twardzielem, dlaczego?. Ponieważ widzi takie zachowania w otaczającym świecie -przede wszystkim w mediach. Reklama muzyki w formie teledysku jakie często pokazuje postacie ze ?skrętami marihuany? lub dzielącymi dawkę amfetaminy. Widzi, że oni są na topie, mają super samochody, piękne kobiety, pieniądze, markowe ubranie. Widząc to chcą upodobnić się do swojego ?idola?. Przeistaczają się w inną osobę niż kiedyś byli, wchodzą w inny świat, świat ?narkomani?. Są wyluzowani, czują się pewni, chcą pokazać, że mogą wszystko. Z pozoru dawniejsza komunikacja z rówieśnikami staje się bajecznie prosta, inna niż kiedyś, nasuwają się różne tematy i śmiałość oraz odwaga do komunikowania się z nimi. Wszystko, co się dzieje wokół nich jest ?iluzją wspaniałego świata?, który prowadzi ich nieświadomie na drogę, która powoli wyniszcza ich życie.
Młodzież często sama prowadzi własny interes, poprzez sprzedawanie działek. Gdy nie mają pieniędzy na dawkę narkotyku są skłonni ukraść wartościową rzecz ze szkolnej szatni, lub okraść przypadkową osobę na ulicy. Są nie obliczalni, aby zdobyć pieniądze na narkotyki. Często okradają własnych rodziców, oraz bliskich lub po prostu mieszkającego obok sąsiada. Może popaść w konflikt z rodzicami lub ze samym sobą. Zaczynają się problemy w szkole - w nauce i akceptacji rówieśników. Nie radzą sobie z presją, z którą młodzież spotyka się coraz częściej w życiu. Nie rozumieją, dlaczego tak się dzieje, uważają się za dorosłych i wydaje im się, że potrafią sami o wszystko zadbać. Młodzi ludzie popadają w tym czasie w samo krytykę własnej osoby. Nie radzą sobie z trudnościami popadając w kompleksy. Czują się odepchnięci, nawet, gdy rodzice starają się im pomóc?
Idąc, każdego ranka do szkoły mijają od zawsze tego samego człowieka, który namawia na kupienie ?towaru?. W tym momencie, jest im bez znaczenia i tak nic na tym nie tracą. Po jakimś czasie, jak sami sobie nie poradzą z problemami, świat narkotyków staje się ucieczką do lepszego życia, ukojenia smutków, radą na niepowodzenia. Lecz nie liczą się z tym, że narkotyki prowadzą do zguby, że wyniszczają organizm. Są przekonani, że biorą lekkie używki i nie uzależnią się od nich. Są w wielkim błędzie, ponieważ według badań, podczas palenia marihuany organizm uzależnia się psychicznie od narkotyku. Często zdarza się, że nie poprzestają na jednym specyfiku. Sięgają po coraz silniejsze środki odurzające, po których trudno wyjść z choroby.
Młodzież jest strasznie ciekawa świata. Będąc pod ?kloszem? przez całe życie słuchając rodziców, co mogą, a czego nie, postanawiają spróbować zakazanego owocu. Myślą sobie, dlaczego mama, która pali papierosa zabrania mi, dlaczego tata pije piwo i nie da mi spróbować. Młodzież ma predyspozycje do brania tego, co zakazane. Zaczyna od niewinnych rzeczy, a kończy na próbowaniu groźnych i uzależniających środków narkotycznych, po których, już nie można się wycofać. Wiedzą to ci ludzie, którzy leczą się w różnych ośrodkach dla uzależnionych. Wiedzą jak niewinnie zaczęła się przygoda z narkotykami i jakie są tego skutki oraz konsekwencje. Wiedzą, że mają problem, ale już mają świadomość, że potrzebują pomocy innych?
Moim zdaniem, chęć leczenia przez młodzież niepowodzeń, rozterek i różnych ucieczek w ?inny świat? jest katastrofalnym błędem. Popadając w przygodę z narkotykami są skazani na zmarnowanie swojego życia. Będąc w nałogu skazują się na wyodrębnienie ze środowiska. Znaczącą przyczyną młodych ludzi jest długotrwałe obcowanie w nałogu, oraz myśl, w jaki sposób wyrwać kasę na działkę. Tracąc kontakt z najbliższą rodziną, nie mając wsparcia, popadają w konflikt z prawem i otaczającymi ich ludźmi. Życie staje się beznadziejne i wegetacją bez wyjścia. Nie mając perspektyw na życie, ciągły pociąg do coraz mocniejszych narkotyków oraz nie patrzą racjonalnie w przyszłość. Każdy, narkotyk niesie za sobą poważne konsekwencje, nawet te, które są nazywane ?lekkimi?.