Droga/ Dzisiaj pogoda nie sprzyjała , aby gdzieś wyjść , więc zostałam w domu wzięłam się za oglądanie filmu który był już zapowidziany tydzień temu. A był taki śmieszny! Lecz gdy tak sobie spokojnie siedziałam przegryzając batona usłyszałam szum. Przeraziłam sie serce zaczęło mi bić.Zbiegłam szybko ze swojego pokoju na dół pobiegłam do kuchni gdzie była mama i przygotowała kolacją dla naszej rodziny. Zaczęłam jej mówić że coś szumi. Z czasem szum ten był coraz bardziej słyszalny.Denerwowałam się, gdyż nie mogłam oglądać swojego filmu w kuchni przy mamie podeszłam do okna, odsunęłam zasłony i zobaczyłam kołyszące się drzewa. Przechodzący chodnikiem ludzie byli owiewani bardzo silnym wiatrem.W pomieszczeniu dziwnie było patrzeć na tych ludzi bo ja nic podobnego nie odczuwałam.Płaszcze przechodniów falowały na wietrze. Drzewa kołysały się bardzo szybko.Po pół godziny wiatr przestał wiać a ja siedziałam w kuchni i gapiłam się w telefon wiedząc że w moim pokoju na górze leci super śmieszny film. Pomyślałam że niestety będe musiała obejrzeć powtórkę. Pomogłam mamie pozymywać talerze po kolacji. I poszłam do swojego pokoju położyć się spać. Mówię Ci był to bardzo dziwny widok. Szkoda , że tego nie widziałaś. Mam nadzieję, że w Twojej miejscowości jest słonecznie.Musimy się nie długo spotkać moja kochana (imię tej osoby do której piszesz list).
Pozdrawiam, \ (Twoje imię)
SAMA to pisałam i nie ściągałam ani troszkę z internetu ! ;-)
Droga/
Dzisiaj pogoda nie sprzyjała , aby gdzieś wyjść , więc zostałam w domu wzięłam się za oglądanie filmu który był już zapowidziany tydzień temu. A był taki śmieszny! Lecz gdy tak sobie spokojnie siedziałam przegryzając batona usłyszałam szum. Przeraziłam sie serce zaczęło mi bić.Zbiegłam szybko ze swojego pokoju na dół pobiegłam do kuchni gdzie była mama i przygotowała kolacją dla naszej rodziny. Zaczęłam jej mówić że coś szumi.
Z czasem szum ten był coraz bardziej słyszalny.Denerwowałam się, gdyż nie mogłam oglądać swojego filmu w kuchni przy mamie podeszłam do okna, odsunęłam zasłony i zobaczyłam kołyszące się drzewa. Przechodzący chodnikiem ludzie byli owiewani bardzo silnym wiatrem.W pomieszczeniu dziwnie było patrzeć na tych ludzi bo ja nic podobnego nie odczuwałam.Płaszcze przechodniów falowały na wietrze. Drzewa kołysały się bardzo szybko.Po pół godziny wiatr przestał wiać a ja siedziałam w kuchni i gapiłam się w telefon wiedząc że w moim pokoju na górze leci super śmieszny film. Pomyślałam że niestety będe musiała obejrzeć powtórkę. Pomogłam mamie pozymywać talerze po kolacji. I poszłam do swojego pokoju położyć się spać.
Mówię Ci był to bardzo dziwny widok. Szkoda , że tego nie widziałaś. Mam nadzieję, że w Twojej miejscowości jest słonecznie.Musimy się nie długo spotkać moja kochana (imię tej osoby do której piszesz list).
Pozdrawiam, \
(Twoje imię)
SAMA to pisałam i nie ściągałam ani troszkę z internetu ! ;-)