Smutna królewna siedziała na swoim łożu , do jej komnaty wpadła sprzątaczka. Patrzyła się na Królewną i nie mgołą patrzeć na Jej ból. -Co się stało? Zapytała zatroskana. -Nic. Nie chcę moich sukien,luksusów. Chcę przyjaźni normalnego życia. ALe nie mogę. Powiedziała i opuściła głowę. -Możesz , przyjaciół może mieć każdy a normalne życie, możesz prubować. Powiedziała tajemniczo sprzątaczka i wyszła. Na następny dzień Królewna wyszła z zamku o śiwcie i poszła przechadzać się po mieście. Potrąciło ją wiele ludzi. Jednka Ona sama nie potrafuiła się tam ułożyc. Spotkała dziweczynę siedzącą samotnie na rynku. Podeszła i usiadła razem z nią na ławce. -Jak się nazywasz? -Amleia. Odpowiedziała smutnym głosem. I tak rozpoczęła się ich przyjaźń przez następne parę miesięsy spotkykały się o tej samej godiznie na tej samej ławce. Królewa w końcu zrozumiała że znalazła przyjaciółkę której mogła powidzieć wszytko i właśnie wtedy na Jej twarzy pojawił się uśmiech. Nie tylko na Jej całe królestwo zaczęło się uśmiechać i tak jest do tej pory.
Smutna królewna siedziała na swoim łożu , do jej komnaty wpadła sprzątaczka. Patrzyła się na Królewną i nie mgołą patrzeć na Jej ból.
-Co się stało? Zapytała zatroskana.
-Nic. Nie chcę moich sukien,luksusów. Chcę przyjaźni normalnego życia. ALe nie mogę. Powiedziała i opuściła głowę.
-Możesz , przyjaciół może mieć każdy a normalne życie, możesz prubować. Powiedziała tajemniczo sprzątaczka i wyszła.
Na następny dzień Królewna wyszła z zamku o śiwcie i poszła przechadzać się po mieście. Potrąciło ją wiele ludzi. Jednka Ona sama nie potrafuiła się tam ułożyc. Spotkała dziweczynę siedzącą samotnie na rynku. Podeszła i usiadła razem z nią na ławce.
-Jak się nazywasz?
-Amleia. Odpowiedziała smutnym głosem.
I tak rozpoczęła się ich przyjaźń przez następne parę miesięsy spotkykały się o tej samej godiznie na tej samej ławce. Królewa w końcu zrozumiała że znalazła przyjaciółkę której mogła powidzieć wszytko i właśnie wtedy na Jej twarzy pojawił się uśmiech. Nie tylko na Jej całe królestwo zaczęło się uśmiechać i tak jest do tej pory.
Mam nadzieję, że pomogłam :-)