CosmasZbrodnię katyńską odkryła tak naprawdę ludność rosyjska, która potem te miejsca wskazała władzom niemieckim. Po odkryciu przez Niemców masowych mogił polskich oficerów sporządzili raport, w którym winą obarczyli ZSRR za typowo bolszewicki sposób wykonania wyroku śmierci, strzałem w tył głowy . Polski rząd dla pewności zwrócił się o pomoc do Czerwonego Krzyża - raport pokrywał się z raportem Niemców. Wobec tego Stalin oskarżył Polaków o współprace z Hitlerem i z 25/26 kwietnia 1943 zerwał stosunki dyplomatyczne z rządem na uchodźstwie. Po wojnie nadal utrzymywano, że polscy oficerowie zginęli z rąk Niemców zaś za głoszenie innych "przewrotnych" teorii traciło się życie lub trafiało do więzień. Związek Radziecki do popełnienia zbrodni przyznał się dopiero w osobie Michaiła Gorbaczowa w 1990r., że dokonało tego NKWD i uznali to za jedną z najcięższych zbrodni komunistycznych, aczkolwiek obecnie współpraca stron w tej kwestii jest raczej słaba. Polska do tej pory nie otrzymała wszystkich dokumentów a i sami oprawcy kompleksowo nie zostali pociągnięci do odpowiedzialności.