Który z bohaterów "Zemsty" A.Fredry, na dlugo pozostanie w twojej pamiesci
Uzasadnij swoj wybor.
na jedna strone papieru kancelaryjnego O.o
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Bohaterowie "Zemsty" Aleksandra Fredry nie zaznali jednak tyle szczęścia. Cześnik Raptusiewicz i Rejent Milczek byli dla siebie najgorszymi sąsiadami, jakich można sobie wyobrazić. Jeden stanowił zaprzeczenie drugiego, mieli zupełnie różne charaktery i podejście do ludzi. Dobrze opisuje ich sam autor w swoim dramacie: "Tych dwóch ludzi - ogień woda". Jedynym, co ich łączyło, był zamek, w którym obaj mieszkali i obaj musieli znosić nawzajem swoje towarzystwo.
Cześnik Raptusiewicz był szlachcicem wywodzącym swoje pochodzenie ze starego rodu cieszącego się uznaniem jako dobra polska szlachta. Nieszczęśliwie dla niego, majątek rodzinny uległ znacznemu uszczupleniu i nie pozostało z niego nic prócz tytułu. Nawet dom, który zamieszkiwał, był własnością nie jego, ale jego bratanicy, Klary. Cześnik był jej prawnym opiekunem i miał pieczę nad nią i tym, co odziedziczyła po rodzicach. Cześnik był to wysoki, raczej tęgi, sporej postury mężczyzna. Był starym kawalerem, ale skrycie marzył o żonie, która by się nim zaopiekowała. Był głośny, żywy i bardzo porywczy. Najpierw strzelał, potem myślał do kogo. Potrafił w jednej chwili wpaść w ogromny gniew, ale nigdy nie trwał w nim długo. Cześnik był przy tym człowiekiem bardzo otwartym i szczerym, nie chował swoich uczuć, mówił każdemu prosto z mostu, co o nim myśli. Przez to był nieco przewidywalny, jego wybuchy nie sprawiały aż takich niespodzianek, ale mimo wszystko potrafił być groźny. Używał siły jako argumentu, często straszył na przykład mówiąc do Wacława: "Lub do turmy pójdziesz na dno, Gdzie, że siedzisz, ciężko zgadną, Albo rękę oddasz Klarze", chcąc go zmusić do ślubu ze swoją bratanicą. Ale poczciwy Cześnik nie gniewał się nigdy długo. Mimo całej jego porywczości i pobudliwości, Cześnik był bohaterem wzbudzającym sympatię czytelnika.
Rejent Milczek to z kolei postać bardzo rozważna, ważąca każde słowo. Jak wskazuje jego nazwisko, nie mówił wiele, ale dwa razy przemyślał każde zdanie, które wydobyło się z jego ust. Był wdowcem i miał syna, Wacława, kiedyś pracował w sądownictwie. Na co dzień wykazywał się niezwykłym sprytem i przemyślnością. Miał żwawy umysł, ale był nieco wyrachowany. Był spokojnym, cichym, łagodnym wręcz niepozornym człowiekiem, odznaczał się pobożnością. Umiał podporządkować sobie ludzi, nakłonić do działania po jego myśli, nie siłą jak Cześnik, ale manipulacją. Był konsekwentny i miał żelazną wolę, nie liczył się z nikim, nawet z pragnieniami i potrzebami własnego syna. Jednak miał też pewne zalety, chociażby honor, który szanował. Ale i tak nie ma wątpliwości, że był postacią zdecydowanie mniej sympatyczną niż Cześnik. Zbyt wiele knuł i wplątywał ludzi w swoje intrygi.
Po przeanalizowaniu charakterów obu bohaterów, ich wad i zalet, mogę stwierdzić, że gdybym musiał wybierać, to zdecydowanie bardziej wolałbym mieć za sąsiada Cześnika Raptusiewicza. Jego wesołe podejście do spraw tego świata i ogromne poczucie humoru sprawiają, że jest mi bliższy i mógłbym się z nim zaprzyjaźnić. Sądzę, że jakoś dałbym sobie radę z jego wybuchami i nie byłoby między nami kłótni.
Myślę ze pomoglem licze na naj