Najdoskonalsza postacią quo vadis według mnie była Ligia.
Ligia była chrześcijanką, córką wodza Ligów i zakładniczką cesarza. Od dziecka wychowywała się w domu Aulusa Plaucjusza. Żona Plaucjusza, Pomponia Grecyna kochała Ligię jak swoją córkę i wychowała ją na skromną, uczciwą oraz nieulegającą pokusie dziewczynę (mimo rozwiązłych obyczajów Rzymian). Kallina, bo tak brzmiało barbarzyńskie imię Ligii, miała piękną alabastrowo różową cerę, lazurowe oczy, ciemne, lekko kręcone włosy i usta ?wprost stworzone do pocałunków?. Jej sylwetka była smukła i giętka. Porównywana była do jutrzenki lub wiosny. Osobisty urok Ligii i piękna dusza, tak inna od dusz rzymianek sprawiały, że rzymski patrycjusz, a zarazem poganin Marek Winicjusz, zakochał się w niej bez pamięci. Była opanowana i pogodna, jej serce nie znało gniewu czy chęci zemsty, uczynna dla ludzi, przebaczała nawet wrogom. Kallina nie obnosiła się ze swoim pochodzeniem, dla tej chrześcijanki nie było podziału na niewolników i panów ? wszyscy ludzie byli równi sobie. Potrafiła postawić wiarę, nad miłość i własne potrzeby, wolała uciec, niż ulec się zauroczeniu ? uznawała całkiem inne wartości niż Winicjusz. Dzięki jej odwadze, oddaniu Bogu, nawróciła poganina, gdyż pokochała go równie wielką miłością, choć na początku bała się tego uczucia. Bała się zostać nałożnicą Winicjusza i, że jej wiara nie pozwala na inną miłość, niż miłość do Boga. Ligia różniła się od barbarzyńskich Ligów, bo w domu Aulusa przysłuchiwała się naukom Greka. Chciała sama zdobywać wiedzę i umiejętność ładnego wysławiania się, dlatego zaimponowała Petroniuszowi swoja mową, podczas pierwszego spotkania. Jako chrześcijanka trzymała się zasad swojej wiary, miłowała bliźnich, przebaczała i głosiła wiarę. Wierzyła w to, że życie na ziemi jest tylko przejściowe, a po śmierci w niebie czeka ją szczęście i wybawienie. Dzięki swojemu oddanemu Ursusowi i ukochanemu Winicjuszowi zniosła męki w więzieniu i karę jaką wyznaczył jej Neron na arenie. Po przeżyciu choroby przeniosła się do Sycylii, i poślubiła Winicjusza. Pozostała wierna swojemu mężowi, jak nakazywało chrześcijaństwo, własne sumienie, a także serce. Ta bohaterka powieści H. Sienkiewicza szczególnie mi zaimponowała i zwróciła moją uwagę, gdyż była wierna swoim ideałom i zasadom mimo przeciwności losu, co zapewniło jej szczęśliwe życie. Moim zdaniem ta osoba jest godna naśladowania i może być wzorcem nawet współczesnych kobiet. Dzisiaj rzadko możemy spotkać takich ludzi, ponieważ teraz podobnie jak w tamtych czasach liczą się własne korzyści i dobry byt, a przecież nie o to chodzi w życiu?
Najdoskonalsza postacią quo vadis według mnie była Ligia.
Ligia była chrześcijanką, córką wodza Ligów i zakładniczką cesarza. Od dziecka wychowywała się w domu Aulusa Plaucjusza. Żona Plaucjusza, Pomponia Grecyna kochała Ligię jak swoją córkę i wychowała ją na skromną, uczciwą oraz nieulegającą pokusie dziewczynę (mimo rozwiązłych obyczajów Rzymian).
Kallina, bo tak brzmiało barbarzyńskie imię Ligii, miała piękną alabastrowo różową cerę, lazurowe oczy, ciemne, lekko kręcone włosy i usta ?wprost stworzone do pocałunków?. Jej sylwetka była smukła i giętka. Porównywana była do jutrzenki lub wiosny.
Osobisty urok Ligii i piękna dusza, tak inna od dusz rzymianek sprawiały, że rzymski patrycjusz, a zarazem poganin Marek Winicjusz, zakochał się w niej bez pamięci. Była opanowana i pogodna, jej serce nie znało gniewu czy chęci zemsty, uczynna dla ludzi, przebaczała nawet wrogom. Kallina nie obnosiła się ze swoim pochodzeniem, dla tej chrześcijanki nie było podziału na niewolników i panów ? wszyscy ludzie byli równi sobie. Potrafiła postawić wiarę, nad miłość i własne potrzeby, wolała uciec, niż ulec się zauroczeniu ? uznawała całkiem inne wartości niż Winicjusz. Dzięki jej odwadze, oddaniu Bogu, nawróciła poganina, gdyż pokochała go równie wielką miłością, choć na początku bała się tego uczucia. Bała się zostać nałożnicą Winicjusza i, że jej wiara nie pozwala na inną miłość, niż miłość do Boga.
Ligia różniła się od barbarzyńskich Ligów, bo w domu Aulusa przysłuchiwała się naukom Greka. Chciała sama zdobywać wiedzę i umiejętność ładnego wysławiania się, dlatego zaimponowała Petroniuszowi swoja mową, podczas pierwszego spotkania. Jako chrześcijanka trzymała się zasad swojej wiary, miłowała bliźnich, przebaczała i głosiła wiarę. Wierzyła w to, że życie na ziemi jest tylko przejściowe, a po śmierci w niebie czeka ją szczęście i wybawienie.
Dzięki swojemu oddanemu Ursusowi i ukochanemu Winicjuszowi zniosła męki w więzieniu i karę jaką wyznaczył jej Neron na arenie. Po przeżyciu choroby przeniosła się do Sycylii, i poślubiła Winicjusza. Pozostała wierna swojemu mężowi, jak nakazywało chrześcijaństwo, własne sumienie, a także serce.
Ta bohaterka powieści H. Sienkiewicza szczególnie mi zaimponowała i zwróciła moją uwagę, gdyż była wierna swoim ideałom i zasadom mimo przeciwności losu, co zapewniło jej szczęśliwe życie. Moim zdaniem ta osoba jest godna naśladowania i może być wzorcem nawet współczesnych kobiet. Dzisiaj rzadko możemy spotkać takich ludzi, ponieważ teraz podobnie jak w tamtych czasach liczą się własne korzyści i dobry byt, a przecież nie o to chodzi w życiu?