Każdy duch z dziadów miał problem w którego rozwiązaniu mogli pomóc ludzie z wioski.
Wśród zjaw pojawiły się dzieci: Józio i Rózia. Prawdopodobnie nie miły więcej niż 10 lat. Na Ziemi wiodły spokojny żywot, jednak przeznaczone było im bardzo wcześnie odejść z tego świata. Mozna powiedzieć, że zbyt szybko opuściły swoje ciało. Nie zaznały dużo ziemskiego życia. Dana im była ciągła uciecha, zabawa i szczęście. Józio zbierał kwiaty na łace, a jego siostra stroiła lalki.
Ich życie, choć krótkie, obyło się bez trosk. Zostało to uznane za grzech, więc nie mogły przejść dalej - do raju.
Gdybym mogła, pomogłabym właśnie im. Według mnie nie była to ich wina, że ich życie było słodkie bez kapki gorzkiego posmaku. Z pewnością gdyby miały jeszcze jedną szansę zmieniliby swoje życie. Jednak nie mając takich mozliwości poprosiły o tylko dwa ziarenka gorczycy, które maja dla nich wielkie znaczenie, bo "kto nie doznał goryczy ni razu, ten nie dozna słodyczy w niebie".
Uważam, że duchy dzieci najbardziej zasłuzyły na łaskę , spośród wszystkich zjaw. Dlatego, moim zdaniem, decyzja którą bym podjęła byłaby sluszna.
Każdy duch z dziadów miał problem w którego rozwiązaniu mogli pomóc ludzie z wioski.
Wśród zjaw pojawiły się dzieci: Józio i Rózia. Prawdopodobnie nie miły więcej niż 10 lat. Na Ziemi wiodły spokojny żywot, jednak przeznaczone było im bardzo wcześnie odejść z tego świata. Mozna powiedzieć, że zbyt szybko opuściły swoje ciało. Nie zaznały dużo ziemskiego życia. Dana im była ciągła uciecha, zabawa i szczęście. Józio zbierał kwiaty na łace, a jego siostra stroiła lalki.
Ich życie, choć krótkie, obyło się bez trosk. Zostało to uznane za grzech, więc nie mogły przejść dalej - do raju.
Gdybym mogła, pomogłabym właśnie im. Według mnie nie była to ich wina, że ich życie było słodkie bez kapki gorzkiego posmaku. Z pewnością gdyby miały jeszcze jedną szansę zmieniliby swoje życie. Jednak nie mając takich mozliwości poprosiły o tylko dwa ziarenka gorczycy, które maja dla nich wielkie znaczenie, bo "kto nie doznał goryczy ni razu, ten nie dozna słodyczy w niebie".
Uważam, że duchy dzieci najbardziej zasłuzyły na łaskę , spośród wszystkich zjaw. Dlatego, moim zdaniem, decyzja którą bym podjęła byłaby sluszna.
Mam nadzieję że pomogłam :)