Która scena z Krzyżaków spodobała mi się najbardziej ? Potrzebne na teraz , pilne :D
Arholes
Wydarzeniem, które utkwiło mi w pamięci i podziałało na moje uczucia z powieści Henryka Sienkiewicza "Krzyżacy" jest spotkanie się Danusi i Zbyszka. Przedstawione dzieje tego wątku dały mi dużo do myślenia. Kobieta i mężczyzna po raz pierwszy spotkali się w gospodzie w Tyńcu " Pod lutym turem". Księżna Anna Danuta, która także tam się znajdowała poprosiła, by ktoś jej zagrał lub zaśpiewał. Jedna z dwórek, piękna, młoda i powabna dziewczyna o imieniu Danusia postanowiła spełnić prośbę księżnej. Wyszła na ławę i zaczęła swoim przepięknym, delikatnym głosem przyśpiewywać. Chwilę później ławka się nieco przechyliła. Śpiewaczka z pewnością upadłaby, ale w ostatniej chwili młody rycerz uratował ją. Zbyszko, bo tak miał na imię zakochał się w niej. Niema się mu co dziwić, w Danusi wszystko było piękne. Chwilę po tym wydarzeniu bohater ślubuje kobiecie, że zdobędzie dla niej trzy pawie pióra z hełmu Krzyżaka lub Niemca. Następnego dnia Zbyszko wędrując napotyka na swojej drodze zakonnika. Przypomniał sobie obietnice złożone jego damie serca i postanowił stoczyć z nim walkę. Po dokonaniu napadu, rycerz został skazany na śmierć. W dniu egzekucji niespodziewanie Danusia podeszłą do niego szybkim krokiem i zarzuciła mu na głowę białą szatę. Oznaczało to uchronienie go od śmierci i wiązało się z tym, że dziewczyna musiała poślubić chłopaka. Przedstawione powyżej sytuacje wywarły na mnie wiele pozytywnych emocji. Czytając te fragmenty przeniosłem się do innego świata. Z pewnością będę je pamiętał do końca życia.
1 votes Thanks 0
gebek1234
Jest to scena o miłości,w której Danusia Jurandówna bardzo kochała Zbyszka z Bogdańca.
Wspomnę troszkę o tym jak się spotkali,ponieważ ta scena ma opisywać ich uczucie miłości do siebie.Zbyszko przyjechał wraz z Maćko do karczmy ,,Pod lutym dworem''.Tam była również ona.Zaczęła grać na lutni i śpiewać i nagle zachwiała się,ale Zbyszko był w pobliżu i zdążył ją złapać.Spojrzał jej w oczy.Ona wyznała mu,że jej matka zginęła przez krzyżaków.On wtedy złożył jej śluby,że zdobędzie dla niej pióro krzyżackie.Gdy wyruszyli natknęli się na krzyżaków.Zbyszko bardzo obraził krzyżaka.Ta sprawa trafiła do sądu.Karą za zniweczenie krzyżaka było ścięcie.Zbyszko trafił w ręce krzyżaków i pogodził się z wolą Boską.Maćko codziennie odwiedzał bratanka.On wypytywał się o dwór.Najbardziej żałował tego,że nie stanie do kolejnej wojny.W celi więziennej czuł się bardzo źle.Myślał,że już nie usłyszy tej piosenki co Danusia śpiewała w karczmie.Nadszedł dzień,w którym Zbyszko miał być powieszony.W tłumie ludzi była również Danusia.Gdy zaczęto go wieszać dwie księżne rzekły,,Daruj mu Panie!'', po czym tłum powtórzył,,Daruj mu Panie!''.Danusia nie mogła na to patrzeć i z przykrością podeszła do niego.Założyła mu białą szatkę na głowę i powiedziała,że on jest jej.Przytuliła go.Król darował mu życie.
Żyli kilka następnych miesięcy razem.W pewnym czasie Danusia została porwana przez krzyżaków.Była chora, ale nikt nie zdawał sobie z tego sprawy.Po kilku dniach Danusia umarła.Zbyszko bardzo ją kochał i nie mógł się pogodzić z jej śmiercią.W tych ciężkich chwilach pomagała mu Jagienka.
Kobieta i mężczyzna po raz pierwszy spotkali się w gospodzie w Tyńcu " Pod lutym turem". Księżna Anna Danuta, która także tam się znajdowała poprosiła, by ktoś jej zagrał lub zaśpiewał. Jedna z dwórek, piękna, młoda i powabna dziewczyna o imieniu Danusia postanowiła spełnić prośbę księżnej. Wyszła na ławę i zaczęła swoim przepięknym, delikatnym głosem przyśpiewywać. Chwilę później ławka się nieco przechyliła. Śpiewaczka z pewnością upadłaby, ale w ostatniej chwili młody rycerz uratował ją. Zbyszko, bo tak miał na imię zakochał się w niej. Niema się mu co dziwić, w Danusi wszystko było piękne. Chwilę po tym wydarzeniu bohater ślubuje kobiecie, że zdobędzie dla niej trzy pawie pióra z hełmu Krzyżaka lub Niemca. Następnego dnia Zbyszko wędrując napotyka na swojej drodze zakonnika. Przypomniał sobie obietnice złożone jego damie serca i postanowił stoczyć z nim walkę. Po dokonaniu napadu, rycerz został skazany na śmierć. W dniu egzekucji niespodziewanie Danusia podeszłą do niego szybkim krokiem i zarzuciła mu na głowę białą szatę. Oznaczało to uchronienie go od śmierci i wiązało się z tym, że dziewczyna musiała poślubić chłopaka.
Przedstawione powyżej sytuacje wywarły na mnie wiele pozytywnych emocji. Czytając te fragmenty przeniosłem się do innego świata. Z pewnością będę je pamiętał do końca życia.
Wspomnę troszkę o tym jak się spotkali,ponieważ ta scena ma opisywać ich uczucie miłości do siebie.Zbyszko przyjechał wraz z Maćko do karczmy ,,Pod lutym dworem''.Tam była również ona.Zaczęła grać na lutni i śpiewać i nagle zachwiała się,ale Zbyszko był w pobliżu i zdążył ją złapać.Spojrzał jej w oczy.Ona wyznała mu,że jej matka zginęła przez krzyżaków.On wtedy złożył jej śluby,że zdobędzie dla niej pióro krzyżackie.Gdy wyruszyli natknęli się na krzyżaków.Zbyszko bardzo obraził krzyżaka.Ta sprawa trafiła do sądu.Karą za zniweczenie krzyżaka było ścięcie.Zbyszko trafił w ręce krzyżaków i pogodził się z wolą Boską.Maćko codziennie odwiedzał bratanka.On wypytywał się o dwór.Najbardziej żałował tego,że nie stanie do kolejnej wojny.W celi więziennej czuł się bardzo źle.Myślał,że już nie usłyszy tej piosenki co Danusia śpiewała w karczmie.Nadszedł dzień,w którym Zbyszko miał być powieszony.W tłumie ludzi była również Danusia.Gdy zaczęto go wieszać dwie księżne rzekły,,Daruj mu Panie!'', po czym tłum powtórzył,,Daruj mu Panie!''.Danusia nie mogła na to patrzeć i z przykrością podeszła do niego.Założyła mu białą szatkę na głowę i powiedziała,że on jest jej.Przytuliła go.Król darował mu życie.
Żyli kilka następnych miesięcy razem.W pewnym czasie Danusia została porwana przez krzyżaków.Była chora, ale nikt nie zdawał sobie z tego sprawy.Po kilku dniach Danusia umarła.Zbyszko bardzo ją kochał i nie mógł się pogodzić z jej śmiercią.W tych ciężkich chwilach pomagała mu Jagienka.