W III części „Dziadów” Adama Mickiewicza o duszę Konrada walczą złe i dobre duchy (psychomachia). Przed wiecznym potępieniem uratuje Konrada miłość do ludzi i kult Matki Boskiej oraz pokorna modlitwa Księdza Piotra i modlitwa Ewy. Głównym motywem, który uratował Konrada, jest jego miłość do ludzi. Konrad jest człowiekiem wielkim, ale także egoistycznym. Pragnie władzy i chwały, ale nie myśli o tym, jak jego działania wpłyną na innych ludzi. Dopiero w czasie Wielkiej Improwizacji Konrad zdaje sobie sprawę ze swojej winy. Rozumie, że nie może być dla ludzi tylko natchnionym poetą, ale musi również być dla nich dobrym człowiekiem. Konrad obiecuje, że będzie walczył o wolność i szczęście wszystkich ludzi. To właśnie ta deklaracja miłości do ludzi uratowała Konrada od diabla. Kolejnym czynnikiem, który uratował Konrada, jest jego kult Matki Boskiej. Konrad jest głęboko wierzącym człowiekiem. Wie, że Matka Boża jest opiekunką wszystkich ludzi. W czasie Wielkiej Improwizacji Konrad zwraca się do Matki Boskiej z prośbą o pomoc. Matka Boża wysłuchuje Konrada i obiecuje mu, że nie pozwoli mu zginąć. To właśnie Matka Boża uratowała Konrada przed upadkiem w przepaść. Ostatnim czynnikiem, który uratował Konrada, jest pokorna modlitwa Księdza Piotra. Ksiądz Piotr jest starym, skromnym kapłanem. Jest człowiekiem prawym i szlachetnym. W czasie Wielkiej Improwizacji Ksiądz Piotr modli się za Konrada. Prosi Boga o wybaczenie dla Konrada i o to, aby nie pozwolił mu zginąć. Modlitwa Księdza Piotra jest szczera i pełna miłości. To właśnie ona uratowała Konrada od diabla.
Odpowiedź:
W III części „Dziadów” Adama Mickiewicza o duszę Konrada walczą złe i dobre duchy (psychomachia). Przed wiecznym potępieniem uratuje Konrada miłość do ludzi i kult Matki Boskiej oraz pokorna modlitwa Księdza Piotra i modlitwa Ewy. Głównym motywem, który uratował Konrada, jest jego miłość do ludzi. Konrad jest człowiekiem wielkim, ale także egoistycznym. Pragnie władzy i chwały, ale nie myśli o tym, jak jego działania wpłyną na innych ludzi. Dopiero w czasie Wielkiej Improwizacji Konrad zdaje sobie sprawę ze swojej winy. Rozumie, że nie może być dla ludzi tylko natchnionym poetą, ale musi również być dla nich dobrym człowiekiem. Konrad obiecuje, że będzie walczył o wolność i szczęście wszystkich ludzi. To właśnie ta deklaracja miłości do ludzi uratowała Konrada od diabla. Kolejnym czynnikiem, który uratował Konrada, jest jego kult Matki Boskiej. Konrad jest głęboko wierzącym człowiekiem. Wie, że Matka Boża jest opiekunką wszystkich ludzi. W czasie Wielkiej Improwizacji Konrad zwraca się do Matki Boskiej z prośbą o pomoc. Matka Boża wysłuchuje Konrada i obiecuje mu, że nie pozwoli mu zginąć. To właśnie Matka Boża uratowała Konrada przed upadkiem w przepaść. Ostatnim czynnikiem, który uratował Konrada, jest pokorna modlitwa Księdza Piotra. Ksiądz Piotr jest starym, skromnym kapłanem. Jest człowiekiem prawym i szlachetnym. W czasie Wielkiej Improwizacji Ksiądz Piotr modli się za Konrada. Prosi Boga o wybaczenie dla Konrada i o to, aby nie pozwolił mu zginąć. Modlitwa Księdza Piotra jest szczera i pełna miłości. To właśnie ona uratowała Konrada od diabla.