Zbieramy argumenty Zachował się jak bohater, ponieważ
Walczył do końca Poświęcił swoje życie dla chwały ojczyzny Swoją śmiercią dał przykład wielu rycerzom
Zachował się jak egoista, ponieważ
Nie posłuchał rady Oliwera Myślał tylko o sławie, jaka zdobędzie w walce z Saracenami Skazał na śmierć wielu wspaniałych rycerzy Nie miał pewności, czy Karol Wielki zawróci i pomści śmierć rycerzy
Jak zacząć? Przykładowy wstęp:
Gdyby dziś jakikolwiek żołnierz zachował się jak Roland wcale nie zyskałby sławy, lecz trafiłby przed sąd wojenny. Za sprzeniewierzenie się rozkazom dowódcy, narażenie na śmierć wielu podwładnych, za zmarnowanie sporej części armii. Oceniany z perspektywy kilkunastu stuleci Roland nie jest bohaterem, ale szaleńcem, zarozumiałym pyszałkiem. Decyzja o zaniechaniu użycia rogu przyniosła mu wprawdzie chwalebną śmierć, ale wraz z nią bezsensowną śmierć wielu rycerzy. Ich nikt nie zapytał o to, czy wolą właśnie w tej chwili oddać życie za króla czy też wrócić do domów wraz z Karolem i niemałymi zapewne łupami wojennymi. Śmierć kilku tysięcy żołnierzy jest potrzebna jedynie po to, aby ich dowódca przeszedł do historii jako wzór rycerza. Czytana dziś Pieśń o Rolandzie wydaje się być nie pochwałą na część wybitnego wojownika, ale opisem najbardziej bezsensownej bitwy w historii.
Jak zakończyć? Możesz na przykład tak:
Podsumowując – zachowanie Rolanda dziś oceniamy jako sprzeczne z rozsądkiem, egoistyczne, wręcz szalone. Ale w czasach średniowiecza takie właśnie postępowanie było dowodem najwyższego bohaterstwa. Bardziej liczyła się sława niż bezpieczeństwo, więcej znaczyło imię króla niż tysięcy poddanych. Jeden aż do przesady mężny rycerz decydował o śmierci swych przyjaciół i nikogo to nie dziwiło, a nawet wzbudzało podziw. To co z perspektywy stuleci nazywamy egoizmem, kiedyś nazywano bohaterstwem. Tak wiec trudno odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie zawarte w temacie. Roland dziś jest oceniany jako egoista, ale w eposie został przedstawiony jako bohater, bo dla średniowiecza był bohaterem.
Zbieramy argumenty
Walczył do końca Poświęcił swoje życie dla chwały ojczyzny Swoją śmiercią dał przykład wielu rycerzomZachował się jak bohater, ponieważ
Nie posłuchał rady Oliwera Myślał tylko o sławie, jaka zdobędzie w walce z Saracenami Skazał na śmierć wielu wspaniałych rycerzy Nie miał pewności, czy Karol Wielki zawróci i pomści śmierć rycerzyZachował się jak egoista, ponieważ
Jak zacząć?
Przykładowy wstęp:
Gdyby dziś jakikolwiek żołnierz zachował się jak Roland wcale nie zyskałby sławy, lecz trafiłby przed sąd wojenny. Za sprzeniewierzenie się rozkazom dowódcy, narażenie na śmierć wielu podwładnych, za zmarnowanie sporej części armii. Oceniany z perspektywy kilkunastu stuleci Roland nie jest bohaterem, ale szaleńcem, zarozumiałym pyszałkiem. Decyzja o zaniechaniu użycia rogu przyniosła mu wprawdzie chwalebną śmierć, ale wraz z nią bezsensowną śmierć wielu rycerzy. Ich nikt nie zapytał o to, czy wolą właśnie w tej chwili oddać życie za króla czy też wrócić do domów wraz z Karolem i niemałymi zapewne łupami wojennymi. Śmierć kilku tysięcy żołnierzy jest potrzebna jedynie po to, aby ich dowódca przeszedł do historii jako wzór rycerza. Czytana dziś Pieśń o Rolandzie wydaje się być nie pochwałą na część wybitnego wojownika, ale opisem najbardziej bezsensownej bitwy w historii.
Jak zakończyć?
Możesz na przykład tak:
Podsumowując – zachowanie Rolanda dziś oceniamy jako sprzeczne z rozsądkiem, egoistyczne, wręcz szalone. Ale w czasach średniowiecza takie właśnie postępowanie było dowodem najwyższego bohaterstwa. Bardziej liczyła się sława niż bezpieczeństwo, więcej znaczyło imię króla niż tysięcy poddanych. Jeden aż do przesady mężny rycerz decydował o śmierci swych przyjaciół i nikogo to nie dziwiło, a nawet wzbudzało podziw. To co z perspektywy stuleci nazywamy egoizmem, kiedyś nazywano bohaterstwem. Tak wiec trudno odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie zawarte w temacie. Roland dziś jest oceniany jako egoista, ale w eposie został przedstawiony jako bohater, bo dla średniowiecza był bohaterem.