Zależy w jaki sposób książki są ciężkie i musisz szukać odpowiedniej żeby dowiedzieć się odpowiedzi na pytani, ale nie psujesz sobie oczu. A komputer ma wszystkie informacje w wyszukiwarce tylko że bardziej niszczy oczy. Tak czy inaczej moim zdaniem komputer.
Rozwój multimediów zaczyna zmieniać sposób funkcjonowania tradycyjnych środków przekazu. W tej sytuacji coraz częściej pada pytanie o przyszłość książki: Czy pozostanie ona nadal unikatowym źródłem wrażeń estetycznych i skarbnicą wzorcowych odniesień moralnych, czy też podzieli los odchodzących do lamusa historii największych wynalazków ludzkości?
Literatura, która do połowy XX wieku była podstawowym środkiem przekazu, obecnie spotyka się głównie z zainteresowaniem elit intelektualnych. Jaki będzie los książki w epoce mediów cyfrowych, takich jak telewizja, multimedia czy internet? Co do wpływu telewizji na czytelnictwo opinie są podzielone: jedni twierdzą, że wpływ ten jest zdecydowanie ujemny, bo odciąga od czytelnictwa, inni - na odwrót - że telewizja, przez prezentację rozmaitych utworów literackich może zachęcać do sięgania po nowo ukazujące się tytuły. Ale co sądzić o ekranizacji dzieł literackich, które zastępują utwór w oryginale? Po co czytać, kiedy można obejrzeć obraz na ekranie kinowym bądź telewizyjnym?
Takie leniwe podejście do konsumpcji kulturalnej nie odbywa się jednak bez szkody dla rozwoju intelektualnego i duchowego człowieka. Dzięki książce czytelnik ma możność wchodzenia w nieznany świat, uczy się odróżniać dobro od zła, kształtować swój charakter; każda przeczytana książka zostawia ślad w pamięci, który ułatwia dostosowanie się do rzeczywistości, pozwala oceniać ludzi, rozumieć racje bliskich osób. Powoduje, że żyjąc w chaosie dnia codziennego, zatrzymujemy się choć na chwilę w zadumie, gdyż siła oddziaływania książki polega na pogłębianiu naszych osobistych doznań.
Wielu rodziców przeżywa ciężki okres, gdy odkryją, że ich dziecko nie przejawia większego zainteresowania książkami. Zdają sobie bowiem sprawę, że warunkiem sukcesów w nauce dziecka jest lektura wzbogacająca słownictwo, ukazująca różne formy wypowiedzi i pogłębiająca jego system poznawczy. Niestety rozbudzenie w dziecku zamiłowania do czytania jest procesem wymagającym od opiekunów cierpliwości i poświęcenia. Tak było u mnie, w bądź co bądź nauczycielskim domu: trud włożony w zainteresowanie syna czytelnictwem zaowocował bardzo szybko, natomiast wszelkie podobne próby w przypadku córki całkowicie spaliły na panewce. Siłą rzeczy dołączyłam do tych pedagogów, którzy zastanawiają się, czy w takiej sytuacji nie sięgnąć po technikę komputerową? Zwłaszcza że wyniki badań wskazują, że występują podobieństwa między rodzajami przeżyć doznawanych w trakcie czytania książki a percepcją przekazów cyfrowych.
Zależy w jaki sposób książki są ciężkie i musisz szukać odpowiedniej żeby dowiedzieć się odpowiedzi na pytani, ale nie psujesz sobie oczu. A komputer ma wszystkie informacje w wyszukiwarce tylko że bardziej niszczy oczy. Tak czy inaczej moim zdaniem komputer.
PS pozdrawiam
Rozwój multimediów zaczyna zmieniać sposób funkcjonowania tradycyjnych środków przekazu. W tej sytuacji coraz częściej pada pytanie o przyszłość książki: Czy pozostanie ona nadal unikatowym źródłem wrażeń estetycznych i skarbnicą wzorcowych odniesień moralnych, czy też podzieli los odchodzących do lamusa historii największych wynalazków ludzkości?
Literatura, która do połowy XX wieku była podstawowym środkiem przekazu, obecnie spotyka się głównie z zainteresowaniem elit intelektualnych. Jaki będzie los książki w epoce mediów cyfrowych, takich jak telewizja, multimedia czy internet? Co do wpływu telewizji na czytelnictwo opinie są podzielone: jedni twierdzą, że wpływ ten jest zdecydowanie ujemny, bo odciąga od czytelnictwa, inni - na odwrót - że telewizja, przez prezentację rozmaitych utworów literackich może zachęcać do sięgania po nowo ukazujące się tytuły. Ale co sądzić o ekranizacji dzieł literackich, które zastępują utwór w oryginale? Po co czytać, kiedy można obejrzeć obraz na ekranie kinowym bądź telewizyjnym?
Takie leniwe podejście do konsumpcji kulturalnej nie odbywa się jednak bez szkody dla rozwoju intelektualnego i duchowego człowieka. Dzięki książce czytelnik ma możność wchodzenia w nieznany świat, uczy się odróżniać dobro od zła, kształtować swój charakter; każda przeczytana książka zostawia ślad w pamięci, który ułatwia dostosowanie się do rzeczywistości, pozwala oceniać ludzi, rozumieć racje bliskich osób. Powoduje, że żyjąc w chaosie dnia codziennego, zatrzymujemy się choć na chwilę w zadumie, gdyż siła oddziaływania książki polega na pogłębianiu naszych osobistych doznań.
Wielu rodziców przeżywa ciężki okres, gdy odkryją, że ich dziecko nie przejawia większego zainteresowania książkami. Zdają sobie bowiem sprawę, że warunkiem sukcesów w nauce dziecka jest lektura wzbogacająca słownictwo, ukazująca różne formy wypowiedzi i pogłębiająca jego system poznawczy. Niestety rozbudzenie w dziecku zamiłowania do czytania jest procesem wymagającym od opiekunów cierpliwości i poświęcenia. Tak było u mnie, w bądź co bądź nauczycielskim domu: trud włożony w zainteresowanie syna czytelnictwem zaowocował bardzo szybko, natomiast wszelkie podobne próby w przypadku córki całkowicie spaliły na panewce. Siłą rzeczy dołączyłam do tych pedagogów, którzy zastanawiają się, czy w takiej sytuacji nie sięgnąć po technikę komputerową? Zwłaszcza że wyniki badań wskazują, że występują podobieństwa między rodzajami przeżyć doznawanych w trakcie czytania książki a percepcją przekazów cyfrowych.