Raz Zbyszek ujrzał piękną dziewczynę, była to Danuśka. W pewnym momencie z ławy wstał średniowieczny wędrowny śpiewak, na której stała Jurandówna, straciła równowagę i spadłaby gdyby nie dzielny Zbyszko, który chwycił ją na ręce. Rycerz klęknął przed Danusią i poprosił o zgodę o ślubowanie. A ona powiedziała, że to już pora, aby mieć Swojego rycerza.
Raz Zbyszek ujrzał piękną dziewczynę, była to Danuśka. W pewnym momencie z ławy wstał średniowieczny wędrowny śpiewak, na której stała Jurandówna, straciła równowagę i spadłaby gdyby nie dzielny Zbyszko, który chwycił ją na ręce. Rycerz klęknął przed Danusią i poprosił o zgodę o ślubowanie. A ona powiedziała, że to już pora, aby mieć Swojego rycerza.
Liczę na Najlepsze :))