Krótko. Od czego zależy siła elektrodynamiczna i jak powstaje pole magnetyczne?
loocaso
Siłą elektrodynamiczną nazywamy siłę z jaką pole magnetyczne działa na przewodnik z prądem elektrycznym Zwrot zależy od -kierunku płynącego prądu -zwrotu siły pola magnetycznego
Planety kończąc swój proces powstawania i sedymentacji uzbroiły się jednocześnie w dwie ogromne siły. Były nimi, po pierwsze - różnorodne pierwiastki, po drugie - siły elektromagnetyczne, które one wytworzyły. Pierwiastki bowiem poukładane w warstwy zgodnie z ich potencjałem elektrycznym (elektroujemność i elektrododatność), wytwarzają jak w baterii zwykły (a może niezwykły), tzw. prąd elektryczny. Jest to nic innego, jak przepływ, pobór mniejszego potencjału poprzez większy potencjał, czyli przepływ tych ładunków z jednej warstwy do drugiej, aż do samego środka.
Tam z kolei energia ta poprzez bieguny potencjałów "N" i "S" wydostaje się na zewnątrz kuli. Następnie zatacza półokręgi, łącząc się nad równikami planet. Powstaje w ten sposób zwykłe pole magnetyczne - czyli siła, która wiąże kolejne warstwy planet (pierścienie), aż do jądra. Z drugiej natomiast - zewnętrznej strony - ściska dodatkowo swymi pierścieniami te warstwy i atomy, pozostające w stanie lotnym. Planeta staje się poprzez to pole silną, plastyczną bryłą, zdolną do długiego życia. Wytwarza własne i stałe mechanizmy obronne, chroniące ją przed rozpadem lub - co gorsze - przed uderzeniem w inną planetę. Pole magnetyczne działa jak niewidzialna, elastyczna, napompowana rękawica bokserska. Czyli reasumując - planety są wykształcone w pełni, bezpieczne.
Zwrot zależy od
-kierunku płynącego prądu
-zwrotu siły pola magnetycznego
Planety kończąc swój proces powstawania i sedymentacji uzbroiły się jednocześnie w dwie ogromne siły. Były nimi, po pierwsze - różnorodne pierwiastki, po drugie - siły elektromagnetyczne, które one wytworzyły. Pierwiastki bowiem poukładane w warstwy zgodnie z ich potencjałem elektrycznym (elektroujemność i elektrododatność), wytwarzają jak w baterii zwykły (a może niezwykły), tzw. prąd elektryczny. Jest to nic innego, jak przepływ, pobór mniejszego potencjału poprzez większy potencjał, czyli przepływ tych ładunków z jednej warstwy do drugiej, aż do samego środka.
Tam z kolei energia ta poprzez bieguny potencjałów "N" i "S" wydostaje się na zewnątrz kuli. Następnie zatacza półokręgi, łącząc się nad równikami planet. Powstaje w ten sposób zwykłe pole magnetyczne - czyli siła, która wiąże kolejne warstwy planet (pierścienie), aż do jądra. Z drugiej natomiast - zewnętrznej strony - ściska dodatkowo swymi pierścieniami te warstwy i atomy, pozostające w stanie lotnym. Planeta staje się poprzez to pole silną, plastyczną bryłą, zdolną do długiego życia. Wytwarza własne i stałe mechanizmy obronne, chroniące ją przed rozpadem lub - co gorsze - przed uderzeniem w inną planetę. Pole magnetyczne działa jak niewidzialna, elastyczna, napompowana rękawica bokserska. Czyli reasumując - planety są wykształcone w pełni, bezpieczne.