Krótkie opowiadanie twórcze, zakończone słowami Philipa Bosmansa „Ze szczęściem bywa czasem tak, jak z okularami, szuka się ich, a one „siedzą” na nosie”
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Nie daleko miasteczka żył sobie pewien mężczyzna, który mieszkał sobie spokojne. Pewnego dnia poznał taką panią która go zauroczyła swoim spojrzeniem. Nie mogąc się nadziwić jej urokiem zaprosił ją na herbatę do swojego domku. Ona skorzystała z zaproszenia i poszli razem do chatki. Następnego dnia Jędrek zobaczył zwowu tą panią nieznając jej imienia, więc podszedł się jej zapytać. Dziewczyna odpowiedziała mu na pytanie:
- Mam na imię Adriannna
Był w niej zakochany na zabój i oświadczył się jej. Przyjęła jego oświadczyny. Rok później wzieli ślub w ciepły majowy dzień. Po trzech latach urodziła dwójke dzieci i zostali rodzicami. Byli najszczęśliwczą rodziną na świecie. Jednak rodzice nie doceniali talentu swoich dzieci bo chcieli,żeby mieli lepsze wykształcenie i zostali prawnikami. Po latach ich najstarsze dziecko zachorowało na poważną chorobę. Lekarze mówili że jest już za późno i ma tylko kilka miesięcy życia. Julka zmarła dwa miesiące po tym jak zachorowała. Została pochowana na rodzinnym cmentarzu. Teraz rodzice żałują że nie docenili tego jaki ich córka miała talent artystyczny. "Ze szczęsciem bywa czasem tak, jak z okularami, szuka się ich, a one "siedzą" na nosie"
Nie wiem czy dobrze napisałam, czy na temat jeśli tak to myśle że pomogłam