Smaug – zwany Smaugiem Straszliwym lub Smaugiem Groźnym to chciwy, silny mściwy, pewny siebie, olbrzymi, czerwonozłocisty i zły smok. Przybył w okolicę Samotnej Góry z północy. Napadł na mieszkańców Góry i pobliskie miasto Dal. Wymordował większość wojowników. Wpełzł przez Główną Bramę do środka, zdemolował krainę krasnoludów, zabijając wszystkich mieszkańców. Zagarnął też wszelkie bogactwa. Czasem wypełzał z góry i napadał na mieszkańców miasta Dal, pożerając dziewice. Podczas snu z jego paszczy i z nozdrzy dobywał się pomruk i kłęby dymu, lecz ogień ledwie się tlił się w jego wnętrznościach. W Samotnej Górze spał na wielkiej stercie piętrzących się niezliczonych drogocennych przedmiotów. Smaug leżał w swej jaskini ze złożonymi skrzydłami niby ogromny nietoperz. Miał długi, blady brzuch oprószony drogimi kamieniami i okruchami złota, które wbiły mu się w skórę od stałego wylegiwania się na łożu bogactw. Miał złe, nikczemne serce. O sobie mówił: „Zabijam, kogo chcę i gdzie chcę, a nikt mi nie śmie stawiać oporu. Pokonałem rycerzy dawnych czasów, dziś nie ma już takich wojowników na świecie. A przecież byłem wtedy młody i wątły. Teraz jestem stary i silny, silny, silny — wiedz o tym, złodzieju czający się w ciemnościach! Moja zbroja warta jest dziesięciu tarcz, zęby służą mi za miecze, pazury — za włócznie, cios mojego ogona to grom, skrzydła niosą huragan, a mój dech — śmierć!”. Zginął trafiony czarną strzałą Barda, potomka władcy miasta Dal – Giriona.
Wyjaśnienie:
Smaug – zwany Smaugiem Straszliwym lub Smaugiem Groźnym to chciwy, silny mściwy, pewny siebie, olbrzymi, czerwonozłocisty i zły smok. Przybył w okolicę Samotnej Góry z północy. Napadł na mieszkańców Góry i pobliskie miasto Dal. Wymordował większość wojowników. Wpełzł przez Główną Bramę do środka, zdemolował krainę krasnoludów, zabijając wszystkich mieszkańców. Zagarnął też wszelkie bogactwa. Czasem wypełzał z góry i napadał na mieszkańców miasta Dal, pożerając dziewice. Podczas snu z jego paszczy i z nozdrzy dobywał się pomruk i kłęby dymu, lecz ogień ledwie się tlił się w jego wnętrznościach. W Samotnej Górze spał na wielkiej stercie piętrzących się niezliczonych drogocennych przedmiotów. Smaug leżał w swej jaskini ze złożonymi skrzydłami niby ogromny nietoperz. Miał długi, blady brzuch oprószony drogimi kamieniami i okruchami złota, które wbiły mu się w skórę od stałego wylegiwania się na łożu bogactw. Miał złe, nikczemne serce. O sobie mówił: „Zabijam, kogo chcę i gdzie chcę, a nikt mi nie śmie stawiać oporu. Pokonałem rycerzy dawnych czasów, dziś nie ma już takich wojowników na świecie. A przecież byłem wtedy młody i wątły. Teraz jestem stary i silny, silny, silny — wiedz o tym, złodzieju czający się w ciemnościach! Moja zbroja warta jest dziesięciu tarcz, zęby służą mi za miecze, pazury — za włócznie, cios mojego ogona to grom, skrzydła niosą huragan, a mój dech — śmierć!”. Zginął trafiony czarną strzałą Barda, potomka władcy miasta Dal – Giriona.