Once upon a time, Kasia was walking and Asia was behind Kasia, they were running around the meadow until they saw that there were four dots on the ladybug. She gathered them in a jar, built a shelter for the animals, she created a house for them and did not return to the family. Mum, all crying for Kasiunia, did not reach me. Finally, she thought, I will go to the park, she likes to collect ladybugs there with Asia.After a short time, three girls found themselves. The end was that they went home, drank their mouthfuls, gathered their belongings, went to grandma's and told their adventure.
a po polsku:
Pewnego razu szła kasia a za kasią Asia, biegały sobie tak po łące aż zobaczyły że na biedronce są cztery kropki. Do słoika je nazbierała szałas sobie zbudowała zwierzątkom dom stworzyła a do rodziny nie wróciła. Mama cała zapłakana do Kasiuni się nie dodzwaniała. Wreszcie pomyślała pójdę do parku ona lubi tam przy lasku biedronki z Asiunią zbierać.Po krótkimczasie trzy dziewczynki się znalazły. Koniec był taki że poszły do domu napiły chcerbatki zebrały swe manatki wyjechały do babuni i opowiedziały swą przygodę.
Wyjaśnienie:
Troszkę słabo się rymuje ale mam nadzieję że się przyda
Wyjaśnienie:
We are going round and roud!
Round and round, round and round!
We are going up and down!
Up and down!
Odpowiedź:
Once upon a time, Kasia was walking and Asia was behind Kasia, they were running around the meadow until they saw that there were four dots on the ladybug. She gathered them in a jar, built a shelter for the animals, she created a house for them and did not return to the family. Mum, all crying for Kasiunia, did not reach me. Finally, she thought, I will go to the park, she likes to collect ladybugs there with Asia.After a short time, three girls found themselves. The end was that they went home, drank their mouthfuls, gathered their belongings, went to grandma's and told their adventure.
a po polsku:
Pewnego razu szła kasia a za kasią Asia, biegały sobie tak po łące aż zobaczyły że na biedronce są cztery kropki. Do słoika je nazbierała szałas sobie zbudowała zwierzątkom dom stworzyła a do rodziny nie wróciła. Mama cała zapłakana do Kasiuni się nie dodzwaniała. Wreszcie pomyślała pójdę do parku ona lubi tam przy lasku biedronki z Asiunią zbierać.Po krótkimczasie trzy dziewczynki się znalazły. Koniec był taki że poszły do domu napiły chcerbatki zebrały swe manatki wyjechały do babuni i opowiedziały swą przygodę.
Wyjaśnienie:
Troszkę słabo się rymuje ale mam nadzieję że się przyda
Liczę na naj błagammmmm