Krótka interpretacja wiersza Zbigniewa Herberta "17 IX". Proszę o pomoc na już! Daję NAJ
AniStoPLWojna jest problemem, który znalazł wyraz w twórczości Zbigniewa Herberta, w tym m. in. w wierszu pt. "17 IX". Utwór, który powstał w 1983 roku, to próba powiedzenia prawdy o fakcie agresji sowieckiej na Polskę. Już sam tytuł, którym jest data, sygnalizuje ,że wierszbędzie dotykał wydarzenia jakie miało miejsce 17 IX, a mianowicie wkroczenia Armii Czerwonej na tereny Polski. Herbert zadedykował wiersz Józefowi Czapskiemu, który był działaczem patriotycznym i brał udział w powstaniu listopadowym. Pierwsze dwie zwrotki przejmują nastrojem rozpaczliwego poczucia bezradności i bezbronności. Podmiot liryczny, którym jest obywatel Polski, z rezygnacją stwierdza: "Moja bezbronna ojczyzna przyjmie cię najeźdźco". Stwierdza, że początkowo najeźdźca ze spokojem wkroczy do Polski. Dodaje również, że nic strasznego się nie stanie, że nie będzie żadnego "Armagedonu" , jak mówi : "droga, którą Jaś Małgosia dreptali do szkoły nie rozstąpi się w przepaść". Dalej pojawia się nawiązanie do Biblijnego potopu i kolejne zapewnienie spokoju, gdyż : "rzeki nieskore do potopów". W pierwszej strofie pojawia się również apostrofa: "przyjmie cię najeźdźco". Herbert zastosował zatem lirykę inwokacyjną, gdyż podmiot liryczny zwraca się do określonego adresata, którym są Rosjanie. Kolejne dwie zwrotki są wyróżnione, ich układ nie stanowi harmonicznej całości z pozostałą częścią wiersza. Poeta celowo zastosował wyróżnienie tych strof, aby pokazać, że w tej części utworu pojawia się zapowiedź walki podziemnej, konspiracyjnej. Spiskowcybędą "przysięgali na ptaka i na dwa kolory" czyli na godło Polski i biało- czerwoną flagę. Jest to zasygnalizowanie, że walczący będą powracać do tradycji powstań politycznych. W nadchodzących dniach czeka Polaków wiele klęsk i porażek, a "rude" pola bitew spłyną krwią żołnierską. Ostatnia strofa jest jakby podsumowaniem wiersza, powtarza się pierwszy wers ze strofy pierwszej. Cała zaś strofa jest ironią. Bezbronna bowiem ojczyzna przyjmie najeźdźcę i da mu miejsce na grób pod wierzbą. W ostatniej części utworu pojawia się z kolei nadzieja, że kiedyś najeźdźcy zostaną pokonani, bo zbrodnia jakiej się dopuścili, nie może pozostać bez kary. Ostatnie dwa słowa wiersza : "odpuszczania win" rozumiem tak , że Polska, która wielokrotnie w historii była napadana i niszczona, pokryta nie tylko grobami swoich żołnierzy, ale i mogiłami wrogów, w obliczu ciągłych klęsk- nauczyła się wybaczać.
1 votes Thanks 0
zosia271198
Japrdl. zerżnąć z bryk.pl to każdy potrafi