krótka historyjka do jednego z powiedzeń z wiersza "Kot w worku"Marcina Brykczyńskiego
1kupil kota w worku
2biegal niczym kot z pecherzem
3darł z nim koty
4igral jak kot z myszą
5spadł jak kot na cztery łapy
6wykrecił go ogonem
7 pierwsze koty sio za ploty
8 tyle słów co kot naplakal
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Mama Marcina jest bardzo mila, zawsze jak do niego idziemy pograc na komputerze, pyta czy chcemy cos do picia, przynosi nam ciasteczka... Wczoraj tez bylismy u Marcina i jak zawsze gralismy sobie w gre i nagle do mieszkania wparowala Ania, to starsza siostra Marcina. Ma osiemnascie lat i wlasnie zdala na prawo jazdy. Rozmawiala z kims przez telefon, chwalac sie ze byla wlasnie ze swoim tata wybrac jakis samochod. Opowiadala tak smiesznie, myslalam, ze zaraz nie wyrobie ze smiechu. Ostatnie slowa, ktore uslyszalam to "kupił kota w worku", pomyslalam pewnie chodzi o samochod. I wlasnie wszedl tata Marcina, ktory powiedzial do zony "Skarbie moglem Cie posluchac, pojechalem z Ania kupic ten samochod i co sie okazalo? juz po paru kilometrach rozkraczyl nam sie, musielismy wzywac pomoc drogowa. Moglem wziasc kogos kto sie zna na samochodach, a tak kupilem kota w worku" .