Korzystając z wybranych związków frazeologicznych dotyczących szczęścia ułóż opowiadanie na temat '' To był mój najszczęśliwszy dzień w życiu''. Te Związki to 1. Mieć więcej szczęścia niż rozumu 2. Być w czepku urodzonym 3. Zmienne szczęście 4. Mieć szczęśliwą rękę do czegoś 5. Dziecko szczęścia 6.Urodzić się pod szczęśliwą gwiazdą 7. Mieć szczęście wybierzcie z tych z związków przy 4 i ułóżcie opowiadanie na najmniej półtorej strony Bardzo Proszę o Pomoc muszę to mieć na jutro!!
Roksanka415
Na poczatku dnia wszystko szło nie po mojej mysli. Po pierwsze zaspałem, po drugie uciekł mi autobus, po trzecie spóźniełem się do szkoły. A na samym końcu okazało się żę zapomniałem mojego referatu nad którym siedziałem już bardzo długo. Byłem zły sam na siebie. Myślałem że w tym dniu juz nic nie spotka mnie miłego dobrego wspaniałego. Aż nagle okazało się że jesteśmy zwolnieni z ostatniej lekcji. Właśnie z tej na która potrzebowalismy te referaty. Czyli to był juz jakis plus, kamień spadł mi z serca w tym momencie miałem chyba więcej szczęscia niz rozumu. Kiedy juz wyszlismy ze szkoły. Wszyscy byliśmy bardzo zadowoleni dlatego, żę przed nami weekend. Nie spodziewanie zauważyłem mojego przyjaciela z którym nie widziałem się bardzo dawno, pomyślałem ja chyba naprawdę mam szczęscie. Od razu bez wachania do niego podeszłem przywitalismy się i tak wszystko sie zaczeło. Postanowilismy iśc sie przejśc pogadać tak jak za dawnych czasów. Nagle znalazłem telefon można by powidziec je jestem chyba w czepku urodzony skoro mam dzis takie szczęście. Nie wiedziałem co z nim zrobić Postanowiełem oddać go właścicielowi. Kiedy zanieślismy go starszej kobiecie w nagade dostałem 50zł, Postanowiłem z kumplem wyac je od razu na nasze potrzeby. Po któtkich czasie siedzielismy w pizzeri najedzeni rozbawieni i szczęsliwi z tego co się nam dzis wydażyło. Od dzis juz wiem że Urodziłem się pod szczęśliwą gwiazdą.
Nagle znalazłem telefon można by powidziec je jestem chyba w czepku urodzony skoro mam dzis takie szczęście. Nie wiedziałem co z nim zrobić Postanowiełem oddać go właścicielowi. Kiedy zanieślismy go starszej kobiecie w nagade dostałem 50zł, Postanowiłem z kumplem wyac je od razu na nasze potrzeby. Po któtkich czasie siedzielismy w pizzeri najedzeni rozbawieni i szczęsliwi z tego co się nam dzis wydażyło. Od dzis juz wiem że Urodziłem się pod szczęśliwą gwiazdą.