Najpierw krótkie podsumowanie. Przepisy wydano mając na względzie dwa różne cele
aby wytwarzane zaburzenia elektromagnetyczne nie przekraczały poziomu, powyżej którego urządzenia radiowe i telekomunikacyjne lub inne urządzenia nie mogą działać zgodnie z przeznaczeniem; (wytwarzanie)
aby urządzeń miały taką odporność na zaburzenia elektromagnetyczne, jakiej należy spodziewać się podczas użytkowania zgodnie z przeznaczeniem, tzn. aby urządzenia działały bez niedopuszczalnego pogorszenia jakości jego użytkowania zgodnego z przeznaczeniem. (odporność)
Konsekwencje zaburzeń elektromagnetycznych.
Niepoprawne działanie
Wytwarzanie zakłóceń w postaci szkodliwej emisji radiowych fal elektromagnetycznych (EMF) przekłada się nie tylko na brak możliwości oglądania telewizji (z powietrza i z satelity) oraz słuchania radia, ale również na zakłócenia w łączności (sieci komórkowe, telefony przenośne, krótkofalówki używane przez służby ratownicze), w tym uniemożliwienie łączności przez Wi-Fi. W praktyce prowadzi zarówno do zagrożenia życia, jak braku możliwości podjęcia działań ratunkowych.
Odporność urządzeń na szkodliwą emisję EMF nie dotyczy powyższej sytuacji. Gdy fale radiowe nie docierają lub docierają zakłócone nie ma możliwości odbioru. Czasem wydaje się, że radiowe transmisje cyfrowe nie mają tego problemu, ale to tylko się tak wydaje. Transmisje cyfrowe mają wbudowaną nadmiarowość, ale powyżej pewnego poziomu zakłóceń po prostu tak jakby nie było sygnału.
Odporność urządzeń na szkodliwą emisję radiowych fal elektromagnetycznych dotyczy zapobiegania sytuacjom gdy samo poprawne działanie urządzenie nie jest możliwe lub jest zakłócone. Współcześnie praktycznie każde urządzenie elektroniczne jest chronione przed szkodliwymi emisjami EMF. Jedne mniej, jak na przykład żarówki LED, inne więcej, tak jak na przykład rozruszniki serca, inne jeszcze więcej... Ponieważ zakłócenia pola elektromagnetycznego mogą mieć przyczyny naturalne (wyładowania atmosferyczne, burze geomagnetyczne spowodowane koronalnymi wyrzutami masy ze Słońca) taka odporność jest zawsze konieczna. W przypadku braku odporności konsekwencje mogą być tragiczne. Począwszy od awarii pojedynczych urządzeń skutkującymi bezpośrednimi zgonami (na przykład awaria sterowania windy). Poprzez awarie systemowe o szerokich negatywnych konsekwencjach (np. brak Internetu, brak łączności telefonicznej, brak wody w wodociągach). Aż do katastrofalnych skutków długotrwałych przerw w dostawie energii elektrycznej.
Dyrektywa odnosi się również do odporności urządzeń i wytwarzania przez nie innych zakłóceń takich jak pola magnetyczne, iskrzenie, przepięcia, nagłe zmiany obciążenia. Ponieważ współcześnie prawie zawsze sterowanie jest realizowane przy pomocy układów elektronicznych brak zabezpieczeń może prowadzić do usterek, awarii lub wypadków. Powiedzmy nie wyłączy się opiekacz grzanek, albo pole grzejne w kuchennej płycie (elektrycznej) samo się włączy: możliwe są oparzenie, pożar, a nawet w konsekwencji zgon. Nie zadziała czujnik poziomu wody w pralce lub komputer w pralce źle zinterpretuje jego wskazania: zalanie mieszkania, bloku...
Również urządzenie, które wytwarza zaburzenia elektromagnetyczne – np. pola magnetyczne, iskrzenie, nagłe zmiany obciążenia – poza spodziewane limity może spowodować niebezpieczne sytuacje, takie jak opisałam powyżej.
Wyjaśnienie
Niedostosowanie sprzętu do wymogów dyrektywy skutkuje tylko karami dla wytwórców, importerów, dystrybutorów i sprzedawców według ustawodawstwa krajów członkowskich! Te kary są zwykle tylko ekonomiczne. A kary będą tylko wtedy gdy zastaną złapani...
To co napisałam w odpowiedzi jest natomiast związane z celami stojącymi za uchwaleniem dyrektywy.
Dyrektywa nie obejmuje żadnych norm, które urządzenia (sprzęt) mają spełniać. Normy są tworzone i publikowane oddzielnie. Dyrektywa nawet nie zawiera spisu (wykazu) norm...
Nie ma radiowych transmisji cyfrowych. Są tylko analogowe. Sygnał cyfrowy jest kodowany do postaci analogowej, a potem dekodowany.
Aparatura medyczna nie jest objęta tą dyrektywą.
Światło i promienie Roentgena też są falami elektromagnetycznymi. Dyrektywa obejmuje fale radiowe, ale nie promieniowanie podczerwone, światło, ultrafiolet i dalej.
Jeszcze rok temu bym opisywała katastrofalne skutki długotrwałych przerw w dostawie energii elektrycznej. Obecnie po napadzie Rosji na Ukrainę jest w miarę oczywiste, że prawie wszystkie zdobycze naszej współczesnej cywilizacji kończą się w momencie wyłączenia prądu. Starlink, czy generatory to nie jest to samo.
Odpowiedź
Najpierw krótkie podsumowanie. Przepisy wydano mając na względzie dwa różne cele
Konsekwencje zaburzeń elektromagnetycznych.
Niepoprawne działanie
Wytwarzanie zakłóceń w postaci szkodliwej emisji radiowych fal elektromagnetycznych (EMF) przekłada się nie tylko na brak możliwości oglądania telewizji (z powietrza i z satelity) oraz słuchania radia, ale również na zakłócenia w łączności (sieci komórkowe, telefony przenośne, krótkofalówki używane przez służby ratownicze), w tym uniemożliwienie łączności przez Wi-Fi. W praktyce prowadzi zarówno do zagrożenia życia, jak braku możliwości podjęcia działań ratunkowych.
Odporność urządzeń na szkodliwą emisję EMF nie dotyczy powyższej sytuacji. Gdy fale radiowe nie docierają lub docierają zakłócone nie ma możliwości odbioru. Czasem wydaje się, że radiowe transmisje cyfrowe nie mają tego problemu, ale to tylko się tak wydaje. Transmisje cyfrowe mają wbudowaną nadmiarowość, ale powyżej pewnego poziomu zakłóceń po prostu tak jakby nie było sygnału.
Odporność urządzeń na szkodliwą emisję radiowych fal elektromagnetycznych dotyczy zapobiegania sytuacjom gdy samo poprawne działanie urządzenie nie jest możliwe lub jest zakłócone. Współcześnie praktycznie każde urządzenie elektroniczne jest chronione przed szkodliwymi emisjami EMF. Jedne mniej, jak na przykład żarówki LED, inne więcej, tak jak na przykład rozruszniki serca, inne jeszcze więcej... Ponieważ zakłócenia pola elektromagnetycznego mogą mieć przyczyny naturalne (wyładowania atmosferyczne, burze geomagnetyczne spowodowane koronalnymi wyrzutami masy ze Słońca) taka odporność jest zawsze konieczna. W przypadku braku odporności konsekwencje mogą być tragiczne. Począwszy od awarii pojedynczych urządzeń skutkującymi bezpośrednimi zgonami (na przykład awaria sterowania windy). Poprzez awarie systemowe o szerokich negatywnych konsekwencjach (np. brak Internetu, brak łączności telefonicznej, brak wody w wodociągach). Aż do katastrofalnych skutków długotrwałych przerw w dostawie energii elektrycznej.
Dyrektywa odnosi się również do odporności urządzeń i wytwarzania przez nie innych zakłóceń takich jak pola magnetyczne, iskrzenie, przepięcia, nagłe zmiany obciążenia. Ponieważ współcześnie prawie zawsze sterowanie jest realizowane przy pomocy układów elektronicznych brak zabezpieczeń może prowadzić do usterek, awarii lub wypadków. Powiedzmy nie wyłączy się opiekacz grzanek, albo pole grzejne w kuchennej płycie (elektrycznej) samo się włączy: możliwe są oparzenie, pożar, a nawet w konsekwencji zgon. Nie zadziała czujnik poziomu wody w pralce lub komputer w pralce źle zinterpretuje jego wskazania: zalanie mieszkania, bloku...
Również urządzenie, które wytwarza zaburzenia elektromagnetyczne – np. pola magnetyczne, iskrzenie, nagłe zmiany obciążenia – poza spodziewane limity może spowodować niebezpieczne sytuacje, takie jak opisałam powyżej.
Wyjaśnienie
Niedostosowanie sprzętu do wymogów dyrektywy skutkuje tylko karami dla wytwórców, importerów, dystrybutorów i sprzedawców według ustawodawstwa krajów członkowskich! Te kary są zwykle tylko ekonomiczne. A kary będą tylko wtedy gdy zastaną złapani...
To co napisałam w odpowiedzi jest natomiast związane z celami stojącymi za uchwaleniem dyrektywy.
Dyrektywa nie obejmuje żadnych norm, które urządzenia (sprzęt) mają spełniać. Normy są tworzone i publikowane oddzielnie. Dyrektywa nawet nie zawiera spisu (wykazu) norm...
Nie ma radiowych transmisji cyfrowych. Są tylko analogowe. Sygnał cyfrowy jest kodowany do postaci analogowej, a potem dekodowany.
Aparatura medyczna nie jest objęta tą dyrektywą.
Światło i promienie Roentgena też są falami elektromagnetycznymi. Dyrektywa obejmuje fale radiowe, ale nie promieniowanie podczerwone, światło, ultrafiolet i dalej.
Jeszcze rok temu bym opisywała katastrofalne skutki długotrwałych przerw w dostawie energii elektrycznej. Obecnie po napadzie Rosji na Ukrainę jest w miarę oczywiste, że prawie wszystkie zdobycze naszej współczesnej cywilizacji kończą się w momencie wyłączenia prądu. Starlink, czy generatory to nie jest to samo.