Pilne!!! Daje naj!!! Napisz list do koleżanki/kolegi z wakacji z Egiptu.
kathrin123dorwecię
Masz dwa do wyboru Droga Małgosiu ! Na początku mojego listu pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i od razu bardzo Cię przepraszam , że dopiero dzisiaj piszę do Ciebie. Planowałam napisać długi list z Egiptu , ale na planach się skończyło. Ale mam nadzieję, że mi wybaczysz. Do Egiptu lecieliśmy w komfortowych warunkach . A to za sprawą uprzejmości mojego taty. Na lotnisku wezwano nas do punktu odprawy i zapytano czy możemy lecieć następnym lotem , bo jacyś biznesmeni bardzo się śpieszą. Tata się zgodził i lecieliśmy następnym lotem w klasie biznes. Do Hurghady dotarliśmy w dobrych humorach i szybko zameldowaliśmy się w naszym hotelu. Nasz apartament znajdował się na XV pietrze i mieliśmy z naszego balkonu piękny widok na Morze Czerwone.Następne dni mijały mi na zwiedzaniu okolic, nauce nurkowania , zwiedzaniu muzeów, na poznawaniu miejscowych zwyczajów oraz na dalszych wycieczkach. Z tych ostatnich to na zawsze zapamiętam wycieczkę do Gizy, gdzie mogłam na własne oczy zobaczyć Sfinksa. To było coś niesamowitego ! Dwa tygodnie minęły nie wiem kiedy i trzeba było wracać do Polski. Oczywiście zrobiłam mnóstwo zdjęć, które pokażę Ci przy najbliższym spotkaniu. Pozdrawiam Cię serdecznie. Joanna Piszę do Ciebie, ponieważ dawno się nie odzywałaś(smutna minka). Bardzo mnie to martwi. Jestem właśnie w Egipcie(piramida) skąd przysyłam Ci ten list wraz z pocztówką. Jest tu bardzo miło i ciepło (słoneczko) Poznałam wielu sympatycznych ludzi,(buźka uśmiechnięta) ale i tak bardzo tęsknie za Tobą. Ocean jest po prostu śliczny, w wodzie można się przejrzeć. Byłam z mamą w piramidzie. To uczucie bycia tam w środku jest ekscytujące. Wraz z moją koleżanką z hotelu byłyśmy nurkować. Na dnie jest tak pięknie i kolorowo, że też byś chciała tam być. Mam zaplanowane jeszcze wiele innych wypadów. Już nie mogę się doczekać zakupów. Na pewno Ci coś przywiozę. Tak bardzo chciałabym żebyś była tu razem ze mną.
Droga Małgosiu !
Na początku mojego listu pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i od razu bardzo Cię przepraszam , że dopiero dzisiaj piszę do Ciebie.
Planowałam napisać długi list z Egiptu , ale na planach się skończyło.
Ale mam nadzieję, że mi wybaczysz.
Do Egiptu lecieliśmy w komfortowych warunkach . A to za sprawą uprzejmości mojego taty. Na lotnisku wezwano nas do punktu odprawy i zapytano czy możemy lecieć następnym lotem , bo jacyś biznesmeni bardzo się śpieszą. Tata się zgodził i lecieliśmy następnym lotem w klasie biznes.
Do Hurghady dotarliśmy w dobrych humorach i szybko zameldowaliśmy się w naszym hotelu.
Nasz apartament znajdował się na XV pietrze i mieliśmy z naszego balkonu piękny widok na Morze Czerwone.Następne dni mijały mi na zwiedzaniu okolic, nauce nurkowania , zwiedzaniu muzeów, na poznawaniu miejscowych zwyczajów oraz na dalszych wycieczkach.
Z tych ostatnich to na zawsze zapamiętam wycieczkę do Gizy, gdzie mogłam na własne oczy zobaczyć Sfinksa. To było coś niesamowitego !
Dwa tygodnie minęły nie wiem kiedy i trzeba było wracać do Polski.
Oczywiście zrobiłam mnóstwo zdjęć, które pokażę Ci przy najbliższym spotkaniu.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Joanna
Piszę do Ciebie, ponieważ dawno się nie odzywałaś(smutna minka). Bardzo mnie to martwi.
Jestem właśnie w Egipcie(piramida) skąd przysyłam Ci ten list wraz z pocztówką. Jest tu bardzo miło i ciepło (słoneczko) Poznałam wielu sympatycznych ludzi,(buźka uśmiechnięta) ale i tak bardzo tęsknie za Tobą. Ocean jest po prostu śliczny, w wodzie można się przejrzeć. Byłam z mamą w piramidzie. To uczucie bycia tam w środku jest ekscytujące. Wraz z moją koleżanką z hotelu byłyśmy nurkować. Na dnie jest tak pięknie i kolorowo, że też byś chciała tam być. Mam zaplanowane jeszcze wiele innych wypadów. Już nie mogę się doczekać zakupów. Na pewno Ci coś przywiozę.
Tak bardzo chciałabym żebyś była tu razem ze mną.
Pozdrawiam ....