Na początku mego listu chciałabym Cię serdecznie jak i gorąco pozdrowić.
Wakacje były wspaniałe, jednak wszystko (co dobre) kiedyś się kończy. Nie chce mi się wstawać rano do szkoły, ponieważ jestem przyzwyczajona budzić się przed południem, a nie o 6 RANO. Z drugiej strony podoba mi się w nowej szkole. Mili nauczyciele, ale mam nadzieję, że tacy pozostaną do końca roku szkolnego, a nie do końca września...
Trafiłam mi się bardzo sympatyczna klasa. Mam nadzieje, że się wszyscy szybko zaprzyjaźnimi i będziemy razem współpracować. Trzymać się razem, a nie grupkami po kątach. Otoczenie fajnie, gorzej z tym, że nie chce mi się uczyć, a co będziem, gdy wszystko w pełni się rozkręci ? Pójdziemy z trudnym materiałem do przodu. Wtedy dopiero będzie, osiem godzin w szkole, a później kolejne 5 przy lekcjach... Ehh wole o tym póki co nie myśleć.
Mam nadzieję, że u Ciebie w NOWEJ szkole też wszystko w porzadku ? Odezwij się jak najszybciej, koniecznie!
Droga Basiu!
Na początku mego listu chciałabym Cię serdecznie jak i gorąco pozdrowić.
Wakacje były wspaniałe, jednak wszystko (co dobre) kiedyś się kończy. Nie chce mi się wstawać rano do szkoły, ponieważ jestem przyzwyczajona budzić się przed południem, a nie o 6 RANO. Z drugiej strony podoba mi się w nowej szkole. Mili nauczyciele, ale mam nadzieję, że tacy pozostaną do końca roku szkolnego, a nie do końca września...
Trafiłam mi się bardzo sympatyczna klasa. Mam nadzieje, że się wszyscy szybko zaprzyjaźnimi i będziemy razem współpracować. Trzymać się razem, a nie grupkami po kątach. Otoczenie fajnie, gorzej z tym, że nie chce mi się uczyć, a co będziem, gdy wszystko w pełni się rozkręci ? Pójdziemy z trudnym materiałem do przodu. Wtedy dopiero będzie, osiem godzin w szkole, a później kolejne 5 przy lekcjach... Ehh wole o tym póki co nie myśleć.
Mam nadzieję, że u Ciebie w NOWEJ szkole też wszystko w porzadku ? Odezwij się jak najszybciej, koniecznie!
Pozdrawiam i całuję
Magda