Klasa szósta na wycieczce w kosmosie - opowiadanie fantastyczne 1. Opowiem o tym : -w jaki sposób odbyła się podróż -w jakim celu zorganizowano wycieczke -co uczniowiezobaczyli -jak kontaktowali sie z istotami pozaziemnymi .? Wymyśl fantastyczne wynalazki techniczne . minimum 1,5 kartki A5 pleaseeee pilne ' z górki Dzięki :***
dluga191
Pewnego dnia nasza klasa wybrała się rakietą w podróz na obcą planetę. Zdecydowalismy, ze będzie to planeta kobiet-Wenus. Polecielismy tam, ponieważ na przyrodzie omawialiśmy nasz układ słoneczny. Gdy po kilku godzinach dotarliśmy na miejsce, zobaczyliśmy niezwykłe rzeczy. Wenus była ogromna, czerwona i trudno było ustać na jej powierzchni. Założyliśmy specjalne kombinezony i zaczeliśmy ponieważ nie mogliśmy się nadziwić tymi widokami. Nagle z małego domku wyszły dziwne, zielone stwory i patrzyły sie na nas swoimi wielkimi oczyskami. My też biliśmy zdumieni. Nikt nie odważył się, aby cos do nich powiedzieć. W pewniej chwili ja wraz z moimi dwiema przyjaciółkami rozpoczęłyśmy rozmowę. -Agata powiedziała - Cześć jak sie macie? Jak sie Wam zyje na tej planecie? -No właśnie gdzie wy tu macie sklepy- dodała zdziwiona Karolina -A gdzie różne inne miejsca potrzebne do zycia? - zapytałam - Bleblablueee. - odpowiedział w nieznanym nam języku jeden z kosmitów. - Szkoda, ze oni nas nierozumieją- rzekła zasmucona Ania;( -No właśnie. To robimy kilka fotek i wracamy na ziemie. Bardzo gorąco w tych skafandrach- zaproponowała Ada. -Okey-wykrzykneła chórem cała klasa. I tak zakonczyła sie nasza przygoda na Wenusie. Na pewno niedługo znów tam sie wybierzemy i zostaniemy na dłuzej.
Gdy po kilku godzinach dotarliśmy na miejsce, zobaczyliśmy niezwykłe rzeczy. Wenus była ogromna, czerwona i trudno było ustać na jej powierzchni. Założyliśmy specjalne kombinezony i zaczeliśmy ponieważ nie mogliśmy się nadziwić tymi widokami. Nagle z małego domku wyszły dziwne, zielone stwory i patrzyły sie na nas swoimi wielkimi oczyskami. My też biliśmy zdumieni. Nikt nie odważył się, aby cos do nich powiedzieć. W pewniej chwili ja wraz z moimi dwiema przyjaciółkami rozpoczęłyśmy rozmowę.
-Agata powiedziała - Cześć jak sie macie? Jak sie Wam zyje na tej planecie?
-No właśnie gdzie wy tu macie sklepy- dodała zdziwiona Karolina
-A gdzie różne inne miejsca potrzebne do zycia? - zapytałam
- Bleblablueee. - odpowiedział w nieznanym nam języku jeden z kosmitów.
- Szkoda, ze oni nas nierozumieją- rzekła zasmucona Ania;(
-No właśnie. To robimy kilka fotek i wracamy na ziemie. Bardzo gorąco w tych skafandrach- zaproponowała Ada.
-Okey-wykrzykneła chórem cała klasa.
I tak zakonczyła sie nasza przygoda na Wenusie. Na pewno niedługo znów tam sie wybierzemy i zostaniemy na dłuzej.
Proszę, myśle, ze pomoglam;)