W starożytnym Rzymie, jak i w starożytnej Grecji, ale także w innych epokach, zwłaszcza w średniowieczu, Herold był osobą, która ogłaszała społeczeństwu decyzje władzy (wszelkie ustawy, rozporządzenia, edykty, decyzje) ludowi. Lud był niepiśmienny (z reguły, bo zdarzały się oczywiście jednostki umiejące czytać i pisać), zatem prawo, które było stanowione musiało być ludowi w jakiś sposób ogłaszane. Zresztą nawet dziś prawo musi zostać ogłoszone publicznie (np. w Monitorze Polskim), aby zaczęło obowiązywać w państwie. Heroldzi odczytywali edykty i postanowienia władzy ludowi na placach targowych i innych publicznych miejscach, gdzie ludzie przebywali. W średniowieczu heroldzi odczytywali prawo w kościele - to tu zbierała się społeczność danego miasta czy wsi (lub miasteczka), i tu dochodziło do przekazania woli władzy ludowi.
Instytucja heroldów była niezbędna - dziś nie potrafimy sobie w zasadzie wyobrazić sytuacji, w której ktoś nie umie czytać i pisać. Jest to absolutnie niezbędne wszędzie - w szkole, w pracy, w życiu codziennym - natomiast mamy do czynienia z tak zwanym analfabetyzmem wtórnym - ludzie nie potrafią czytać w skupieniu i ze zrozumieniem dłuższych tekstów - panuje powszechnie kultura piktogramu (np. na portalach społecznościowych, gdzie używamy emotikonów i skrótów, a także w reklamie).
Verified answer
W starożytnym Rzymie, jak i w starożytnej Grecji, ale także w innych epokach, zwłaszcza w średniowieczu, Herold był osobą, która ogłaszała społeczeństwu decyzje władzy (wszelkie ustawy, rozporządzenia, edykty, decyzje) ludowi. Lud był niepiśmienny (z reguły, bo zdarzały się oczywiście jednostki umiejące czytać i pisać), zatem prawo, które było stanowione musiało być ludowi w jakiś sposób ogłaszane. Zresztą nawet dziś prawo musi zostać ogłoszone publicznie (np. w Monitorze Polskim), aby zaczęło obowiązywać w państwie. Heroldzi odczytywali edykty i postanowienia władzy ludowi na placach targowych i innych publicznych miejscach, gdzie ludzie przebywali. W średniowieczu heroldzi odczytywali prawo w kościele - to tu zbierała się społeczność danego miasta czy wsi (lub miasteczka), i tu dochodziło do przekazania woli władzy ludowi.
Instytucja heroldów była niezbędna - dziś nie potrafimy sobie w zasadzie wyobrazić sytuacji, w której ktoś nie umie czytać i pisać. Jest to absolutnie niezbędne wszędzie - w szkole, w pracy, w życiu codziennym - natomiast mamy do czynienia z tak zwanym analfabetyzmem wtórnym - ludzie nie potrafią czytać w skupieniu i ze zrozumieniem dłuższych tekstów - panuje powszechnie kultura piktogramu (np. na portalach społecznościowych, gdzie używamy emotikonów i skrótów, a także w reklamie).
#SPJ1