Matka z wiersza w tomie Pan Cogito porównana jest do mitycznej Mojry-Lachesis, snującej wątek istnienia. Syn upada jej z kolan, jak kłębek włóczki, toczy się po nierównościach i ulega dramatycznym przemianom. Choć „chciała uchronić" nigdy już nie wróci „na słodki tron jej kolan", ale „Wyciągnięte ręce świecą w ciemności jak stare miasto".
Kłebek włóczki jest to przenośnia jakiej używa matka opisując upadek syna.
Matka z wiersza w tomie Pan Cogito porównana jest do mitycznej Mojry-Lachesis, snującej wątek istnienia. Syn upada jej z kolan, jak kłębek włóczki, toczy się po nierównościach i ulega dramatycznym przemianom. Choć „chciała uchronić" nigdy już nie wróci „na słodki tron jej kolan", ale „Wyciągnięte ręce świecą w ciemności jak stare miasto".
Kłebek włóczki jest to przenośnia jakiej używa matka opisując upadek syna.